Wątpię, żeby można było zabójstwo Pawła Adamowicza rozpatrywać jako mord polityczny; wydaje mi się, że z różnych stron sceny politycznej wypowiedzi w tej sprawie idą za daleko – powiedział w rozmowie z portalem wp.pl prezydent Andrzej Duda.
Prezydent pytany, czy należy interpretować zabójstwo Pawła Adamowicza jako „mord polityczny” odpowiedział: „wątpię, żeby można było mówić o mordzie politycznym w sytuacji, kiedy tej straszliwej zbrodni dopuszcza się człowiek, który ma poważne problemy psychiczne i był leczony na schizofrenię”.
– Wątpię, żeby można było w ogóle w tych kategoriach to rozpatrywać, zresztą na pewno będą się jeszcze w tej kwestii wypowiadali biegli, więc moje zdanie nie jest autorytatywne – mówił prezydent.
– Wydaje mi się, że z różnych stron sceny politycznej różne wypowiedzi idą za daleko i to nie jest dobrze w tej sytuacji, że tak się dzieje – dodał.
Apeluję, by rachunek sumienia ws. języka debaty zaczynać od siebie ”
– Ja o jedną tylko rzecz mogę poprosić, zaapelować: o to, żeby ten rachunek zacząć od siebie. (...) Bardzo proszę, żeby każdy w swoim sumieniu zastanowił się nad tym, co do tej pory pisał w internecie, w jaki sposób się wypowiadał – i nie mówię tutaj tylko o ludziach, którzy robią to, bo są osobami publicznymi – mówił prezydent.
– I mówię – zaczynam to od siebie, bo ja nie powiem, żebym również i ja – kiedy popatrzę na przestrzeni lat mojej działalności politycznej – wszystkie wypowiedzi miał zawsze w porządku – dodał.
Jak powiedział Duda, efektem dokonanej przez niego refleksji nad swoimi wystąpieniami i wypowiedziami jest to, że – zwłaszcza na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy – bardzo zwracał uwagę na to, co pisze w internecie i w jaki sposób odnosi się do różnych osób.