Prezydent RP Andrzej Duda był dziś w Sejmie. Podczas wizyty spotkał się z protestującymi rolnikami z „Orki”, którzy od kilku dni prowadzą strajk głodowy. Prezydent wysłuchał postulatów rolników i zgodził się, że polityka Zielonego Ładu dla polskiego rolnictwa jest zabójcza. Z kolei Donald Tusk nadal olewa protestujących.
Donald Tusk nadal olewa rolników z zrzeszenia „Orka”. Dziś parlamentarzyści z Prawa i Sprawiedliwość zaapelowali do Donalda Tuska o zawieszenie obrad, by Premier udał się do rolników i porozmawiał z nimi. Niestety Tusk kolejny raz olewa głodujących rolników i bezczelnie, bo tak trzeba to nazwać, życzył zdrowia protestującym rolnikom.
Nawet nie trafił do Premiera przekaz rolników, którzy podczas konferencji prasowej zwrócili się do Premiera po niemiecku: Apeluję do pana premiera, że to nie są przelewki. My chcemy przeżyć ten strajk, ale dlaczego nas zmusza do tego poświęcenia, w imię czego? Spróbuje do niego zaapelować inaczej. Skoro nie rozumie nas, tylko rozumie język pani Ursuli, to spróbuję z nim porozmawiać w języku pani Ursuli”.
Widać różnicę między Prezydentem RP a Premierem RP. Istotną różnicę.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Ziemkiewicz: prawybory w PO to cyrk, Tusk podjął już decyzje i żadne głosowanie SMS-em tego nie zmieni