Prezydent Duda radzi premierowi Morawieckiemu po upublicznieniu nagrań. Koniecznie zobacz!
– Pan mnie zapytał, co mogę poradzić premierowi Morawieckiemu. Powiem panu premierowi tak: panie premierze, pan może nie jest bardzo długo w polityce, ale jeżeli to jest jedyna taśma, na której pana nagrano, to proszę się tym w ogóle nie przejmować, robić swoje - powiedział w Polsat News prezydent Andrzej Duda.
– Donald Trump jest człowiekiem przede wszystkim pragmatycznym, to jest biznesmen. Jemu chodzi przede wszystkim o to, żeby sprawa była załatwiona. Jak najsprawniej, jak najszybciej, jak najlepiej. Przede wszystkim przejdźmy do następnego tematu i rozmawiajmy o kolejnym elemencie naszego współdziałania – powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie Polsat News.
– Nie działaliśmy według jakiegoś wielce ustalonego harmonogramu, kwestia była negocjowana rzeczywiście do ostatniej chwili. Nie jest obyczajem amerykańskim, funkcjonującym zawsze, to żeby prezydent osobiście podpisywał takie porozumienie. Ja tego bardzo chciałem, żeby to porozumienie było podpisane właśnie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych podpisane osobiście. Ta sytuacja była taką sytuacją, z punktu widzenia protokolarnego, nieformalną - mówił prezydent.
Prezydent Duda odniósł się także do rzekomych ''taśm premiera Morawieckiego'' – Jest wczoraj ta taśma. Odsłuchałem [nagranie z premierem Morawieckim] po to, żeby było widzieć, co było mówione. O tym, że w ogóle są nagrania, to widzieliśmy od lat. Afera taśmowa trwa przecież od lat. Treść tych nagrań nie wiem, czy w panu wzbudziła jakąś wielką bulwersację. Według mnie tam nie było żadnych spraw groźnych dla państwa, szkodliwych dla państwa polskiego. Tam nie było mowy o żadnych działań, które miałyby charakter przestępczy czy – jak to się mówi – przekrętach. Niczego takiego nie słyszę. Jest to rozmowa człowieka, który wtedy był de facto biznesmenem, bo był prezesem banku. Dzisiaj jest premierem, jego rola się zmieniła, w Polsce w ogóle. Patrzy pewnie dzisiaj na wiele spraw inaczej – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Polsat News.
– Kto z nas jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na niego kamień. Rozmowa prywatna, przecież się chyba nikt nie spodziewał tego, że go nagrywają. Rozmawiał z gronem jakichś znajomych, pewnie swoich, tak podejrzewam. To nie była rozmowa oficjalna, gdzieś na zewnątrz. To nie było jego wystąpienie publiczne. Jest to rozmowa w pomieszczeniu zamkniętym, pomiędzy znajomymi. Język jest taki, jaki jest, nie każdemu może się to podobać, ale z drugiej strony, bądźmy szczerzy, ludzie różnie rozmawiają. Czasami człowiek używa brzydkiego słowa. Może to nie zachwyca, takie jest życie – mówił prezydent.
– Pan mnie zapytał, co mogę poradzić premierowi Morawieckiemu. Powiem panu premierowi tak: panie premierze, pan może nie jest bardzo długo w polityce, ale jeżeli to jest jedyna taśma, na której pana nagrano, to proszę się tym w ogóle nie przejmować, robić swoje. Nawet jeżeli próbują pana tym atakować, a pewnie próbują, bo pana działalność zaszkodziła wielu poważnym interesom. W końcu ktoś do tej pory kradł ten VAT, który w tej chwili zostaje i staje się pieniędzmi skarbu państwa, tak jak powinno być. Ktoś do tej pory zabierał sobie te podatki - mówił Andrzej Duda w Polsat News.