Prezydent Duda miał wypadek nad Bałtykiem

Jak informuje dzisiejszy „Super Express” prezydent miał niegroźny wypadek w trakcie wypoczynku nad Morzem Bałtyckim.
Prezydent spadł ze skutera, którym pływał po morzu w okolicy Juraty. Maszyna z której korzystał prezydent ma 260 koni mechanicznych i do 50 kilometrów na godzinę rozpędza się w niecałe dwie sekundy. – Prezydent mknął po wodzie. Po kilkudziesięciu minutach spokojnej, ale bardzo szybkiej jazdy, postanowił kręcić niemal piruety. Raz skręcał gwałtownie w lewo, raz w prawo. W pewnym momencie maszyna odmówiła posłuszeństwa głowie państwa. Prezydent z impetem wpadł do wody – możemy przeczytać w dzisiejszym „Super Expresie”. Na pomoc prezydentowi natychmiast ruszyli funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, jednak zanim dopłynęli do prezydenta ten już ponownie znalazł się na skuterze.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Zakochała się od pierwszego wejrzenia. Dla Zakościelnego była gotowa rzucić Hollywood!

Narodowy Bank Polski wyprzedza EBC w rezerwach złota

Gen. Kowalski: żyjemy w czasie wojny, a nie w uśpionym świecie iluzji

Świrski: media nierówno traktowały kandydatów w wyborach

Macierewicz: komuniści obalili rząd Olszewskiego, ale nie zniszczyli Polski niepodległej

Organizacja World Boxing wprowadza obowiązkowe testy płciowe. Imane Khelif zawieszona!
