– Dla szukających sprawiedliwości prawo musi być siłą wspierającą w takich kwestiach, jak rekompensata za historyczne straty, ale też współczesne śledztwa np. dotyczące pełnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy samolotu w Smoleńsku- zaapelował prezydent Andrzej Duda w trakcie debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku.
– Chcemy podkreślić, że nie ma pokoju bez prawa. Prawo międzynarodowe pozostaje najsilniejszym narzędziem dla cywilizowanych narodów, aby zapewnić długotrwały pokój - pokój oparty na zaufaniu i wzajemnie respektowanych normach i wartościach – powiedział prezydent podczas debaty w Nowym Jorku.
– Z jednej strony istnieje rozległy system prawa międzynarodowego i architektury instytucjonalnej, który ma go strzec - jest to system ONZ z międzynarodowymi sądami i trybunałami - z drugiej strony, pokusa, by umieścić siłę ponad prawem i lęk przed zaufaniem, pozostaje obecna na całym świecie - dodał Andrzej Duda.
– Bo jeśli nazwiemy akt agresji "konfliktem", bez właściwego zdefiniowania ofiary i agresora, jeśli nazwiemy zagrożenie "wyzwaniem" bez określenia źródła tego zagrożenia i jeśli nazywamy budowanie agresywnych zdolności wojskowych "zakłóceniem równowagi", bez określania, kto rozwija jego ofensywne zdolności wojskowe, wtedy jesteśmy bezradni pod względem wyboru kroków prawnych, by zareagować - podkreślił prezydent.
– Dla szukających sprawiedliwości prawo musi być siłą wspierającą w takich kwestiach, jak rekompensata za historyczne straty, ale też współczesne śledztwa np. dotyczące pełnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy samolotu w Smoleńsku - powiedział.
– Polska popiera ideę rozmieszczenia misji pokojowych ONZ we wschodniej Ukrainie. Jej mandat nie powinien ograniczać się do ochrony misji obserwacyjnej OBWE, ale powinien obejmować cały obszar konfliktu - dodał prezydent.
– Nielegalna aneksja i okupacja Krymu oraz separatyści w Donbasie, którzy są wspierani przez kraje trzecie - to duże wyzwania nie tylko dla Ukrainy, ale także dla stabilności całego kontynentu europejskiego - podkreśłił.