Po przywitaniu gości oraz wspólnym odśpiewaniu hymnu, do zebranych w Sejmie przemawiał prezydent. Andrzej Duda na początku przywitał wszystkich zaproszonych m.in. byłych prezydentów, marszałków Sejmu ubiegłych kadencji, byłych premierów, korpus dyplomatyczny, przedstawicieli organów państwa powoływanych przez Sejm, a także reprezentantów władzy sądowniczej, kościołów i związków wyznaniowych.

Wybory świadectwem demokracji

Andrzej Duda na samym początku podkreślił znaczenie służby narodowi, jako suwerenowi, w ramach pracy parlamentarzysty oraz podziękował wyborcom, którzy głosowali w ostatnich wyborach. – Dziękuje wyborcom, bo apelowałem do nich przed wyborami, apelowała od niech premier Kopacz (...) wszyscy wiemy, czujemy, że wybory są najważniejszym momentem dla demokracji – mówił prezydent. Jak tłumaczył, szeroki udział społeczeństwa w wyborach pokazuje siłę i istotę demokracji, oraz jest powodem do dumy i radości.

– Te wybory przyniosły też zmianę, zmianę, która też jest świadectwem demokracji (...) szczególnie ważnym w kontekście ostatnich wyborów samorządowych, co do których mieliśmy i mamy wątpliwości. Dlatego chciałbym też podziękować Państwowej Komisji Wyborczej oraz jej przewodniczącemu Wojciechowi Hermelińskiemu – mówił prezydent.

Odpowiedź na głos wyborców

Prezydent zwrócił się następnie do nowo wybranych posłów, gratulują im oraz podkreślając jak wiele dobrego może wyjść ze spotkania "młodości i doświadczenia" nowych parlamentarzystów. – Chciałem pogratulować wyborów, dobrze przeprowadzonej kampanii i tego, że zdobyliście zaufanie wyborców – mówił Duda. – Wyborcy opowiedzieli się za zmianą. Mam nadzieję, że Sejm na to odpowie i te zmiany nastąpią – podkreślił prezydent.   – Chciałbym aby w debatach, które będą się tutaj toczyły, aby ich elementem był szacunek. W debacie, w wymianie argumentów – mówił Duda. Jak tłumaczył, poziom debaty wpływa nie tylko na klimat pracy w Sejmie, ale jest to też kwestia tego jak praca parlamentarzystów będzie postrzegana właśnie przez wyborców. – I tego, jak będzie kształtowany obraz polskiej polityki – dodał.

Prezydent podkreślił też, że w Sejmie nie powinno być miejsca na znieważanie czy obrażanie innych. – Kiedy takie coś się dzieje, to następuje odwrócenie (...) to sieje ziarno tego co złe, nienawistne – mówił Duda, a jak podkreślił, sensem pracy Sejmu i całego parlamentu jest tworzenie "silnej i najlepszej dla swoich obywateli Rzeczpospolitej".

Gabinet prezydenta otwarty dla parlamentarzystów

– Wszyscy, w tym także ja, zostaliśmy wybrani przez Polaków, nasze zadanie polega na tym, żeby zrealizować to do czego zobowiązaliśmy się w kampanii – mówił prezydent.   Jak podkreśli Andrzej Duda potrzebne jest więc szczególnie uwzględnienie głosu wyborców, ale także głosu opozycji. – Dlatego korzystając z gabinetu prezydenta RP w siedzibie Sejmu, będziemy prowadzili dyżury prezydenckie z moimi ministrami w kancelarii (...) tymi, którzy mają duże doświadczenie parlamentarne, znacie ich państwo – mówił prezydent.   – Dyżury będą prawdopodobnie odbywały się w czwartki, wtedy kiedy będą odbywały się posiedzenia Sejmu (...) chciałbym aby wszyscy na tej sali, od lewej do prawej pamiętali, że te drzwi (do gabinetu - red.) są otwarte. Są otwarte na inicjatywy, dialog i na rozmowy – mówił Andrzej Duda.
Na koniec swojego wystąpienia, prezydent przypomniał też zgromadzonym o wielkim zobowiązaniu jakim jest praca parlamentarzysty i życzył zebranym aby ponownie spotkali się na tej sali za kolejne cztery lata. – To będzie oznaczało, że wywiązaliście się ze swoich zobowiązań wobec Polek i Polaków – dodał.

O godzinie 17:00 odbędzie się pierwsze posiedzenie Senatu IX kadencji, które również rozpocznie prezydent Andrzej Duda.

Telewizja Republika, 300polityka.pl, TVN24