Prezydencki minister tłumaczy ułaskawienie Kamińskiego: Należało to przeciąć na początku
Prezydencki minister Andrzej Dera potwierdził, iż Andrzej Duda ułaskawił czterech funkcjonariuszy CBA, w tym Mariusza Kamińskiego. – Prezydent miał oczywiście prawo do zastosowania prawa łaski na każdym etapie postępowania. To wynika z doktryny, nigdy nie było to kwestionowane – ocenił.
– W odczuciu pana prezydenta cała ta sprawa miała wymiar polityczny – mówił Dera.
Minister w Kancelarii Prezydenta przywołał kilka dat świadczących o upolitycznieniu sprawy Mariusza Kamińskiego. – Jakikolwiek wyrok by nie zapadł, jedna lub druga strona kwestionowałaby, wskazywałaby, że każda z tych decyzji miałaby wymiar polityczny. Pan prezydent uznał, że tę sprawę lepiej przeciąć na początku, i dać jasny sygnał, że osoby, które walczą z korupcją, przeciwstawiają się władzy, powinny być w sposób szczególny chronione. I tak uważa pan prezydent. I dlatego skorzystał ze swojego prawa, wynikającego z art. 139 Konstytucji – wyjaśniał.
– Mariusz Kamiński jest kryształowo uczciwym człowiekiem. Nie wziął ani złotówki odprawy z pieniędzy publicznych. Nikt nigdy nie kwestionował jego uczciwości. Popatrzmy z tego punktu widzenia – przypominał Andrzej Dera.
CZYTAJ TAKŻE:
Mariusz Kamiński w oświadczeniu: Decyzję prezydenta traktuję jak symbol przywracania poczucia sprawiedliwości
Prezydent Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego. Johann: Prawo łaski jest szersze niż ułaskawienie
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Polska pod rządami Tuska coraz bardziej przypomina PRL
Echa skandalicznej wypowiedzi ambasadora Niemiec. Posypały się odpowiedzi
Bułgaria uderza w rosyjski kapitał. Rafineria Łukoilu pod kontrolą państwa