Prezes PiS: prezydent Lech Kaczyński zagrażał Putinowi, dlatego zginął
Jarosław Kaczyński tradycyjnie zabrał głos w dniu kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Mówił, że prezydent Lech Kaczyński zginął, bo miał odwagę postawić tamę rozwojowi rosyjskiego imperializmu. Dodał, że prezydent był groźny, bo potrafił wokół siebie zbudować układ przywódców państw postsowieckich, które działając razem w dziedzinie energetyki, mogłyby Rosji zagrozić. W wystąpieniu nawiązał też do afery KPO.
Wystąpienie tradycyjnie zagłuszane było przez bojówki nie ukrywające, że popierają obecną władzę.
Prezydent Kaczyński był groźny dla Putina
Kaczyński mówił, że gdyby za życia prezydenta Lecha Kaczyńskiego powstała silna koalicja antyrosyjska składająca się z państw postsowieckich, to Putinowi byłoby znacznie trudniej zaatakować Ukrainę. Prezydent Kaczyński był w stanie ją zbudować, dlatego wg prezesa PiS, musiał zginąć.
Polski rząd i służby nie wykonują swoich obowiązków
Odnosząc się do zakłócających przemówienie powiedział, że nimi powinny zainteresować się służby specjalne, ale „niestety na razie mamy taki rząd i takie służby, które nie wykonują swoich obowiązków”. Dodał, że przyjdzie czas, że te osoby znajdą się tam, gdzie ich miejsce, czyli w więzieniach, a nowa władza Polski będzie realizowała polskie interesy.
KPO to Koryto Platformy Obywatelskiej
Prezes PiS powiedział także, że zmiany władzy boją się osoby, które dzisiaj zatrudnione są w rządowych instytucjach. Odnosząc się do afery KPO zdecydował się na rozwinięcie skrótu programu. Wg niego KPO to Koryto Platformy Obywatelskiej.
To jest prawda o tych rządach. To jest prawda o tym, co dzisiaj w Polsce się dzieje. I z tym musimy skończyć. I skończymy!” – zakończył Kaczyński.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X