Premier w Dobczycach: Jeśli pogoda się nie pogorszy, sytuacja będzie opanowana
Jestem przekonany, że – o ile warunki pogodowe się nie pogorszą – sytuacja będzie opanowana – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty na zaporze w Dobczycach w Małopolsce. Dodał, że służby cały czas są w najwyższej gotowości bojowej.
Jak zaznaczył szef rządu, zbiornik w Dobczycach zabezpiecza kilka powiatów. Premier wymienił Bochnię, Brzesko, Proszowice i część Krakowa. Zapewnił, że dzięki dobremu zarządzaniu zrzutami wody, miejsca te są bezpieczniejsze, gdyby doszło do tragedii, takiej, jaka miała miejsce w 2010 r.
– Natura pokazuje coraz groźniejsze swoje oblicze i tutaj w Małopolsce, w bardzo wielu miejscach – powiedział premier. – Bardzo dokładnie zapoznaliśmy się z sytuacją meteorologiczną, hydrologiczną i skutkami ewentualnymi związanymi z gwałtownymi ulewami, z burzami. Mamy przekonanie razem z odpowiednimi służbami, że sytuacja jest opanowana coraz lepiej – poinformował premier.
Szef rządu podziękował służbom mundurowym i wojewodzie małopolskiemu Łukaszowi Kmicie za organizację i synchronizację wszystkich działań między służbami mundurowymi. Zwrócił uwagę także na pomoc sąsiedzką, która – według niego – jest nieoceniona, „jest braterską dłonią wyciągnięta do drugiego człowieka”.
2/2 Mobilizujemy do akcji wszystkie siły - oprócz straży pożarnej także WOT. Wszyscy robią co mogą, by zapanować nad żywiołem. pic.twitter.com/Brhy9kWYAc
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 18, 2021
– Tutaj w Dobczycach temat ewentualnego przyboru wód i zarządzanie wodami w tym dolnym biegu rzeki Raby jest we właściwy sposób zarządzany i dzięki temu mieszkańcy tej części Małopolski mogą spać bezpiecznie. Jesteśmy cały czas w kontakcie ze wszystkimi służbami mundurowymi, ale także technicznymi, które monitorują na bieżąco sytuację w tym województwie, w województwach także na wschód, podkarpackim, lubelskim – powiedział.
Zaznaczył, że o tym, jak niszczycielska może być woda przypominają powodzie, które tutaj były rok, czy dwa lata temu. – Jestem przekonany, że - o ile warunki pogodowe się nie pogorszą - (...), to sytuacja będzie opanowana – powiedział premier. Dodał, że służby cały czas są w najwyższej gotowości bojowej.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita poinformował, że oprócz działań związanych z pomocą konkretnym poszkodowanym podejmowane są działania wspólne z Wodami Polskimi, aby przeciwdziałać ewentualnym klęskom.
– Dlatego w dniu wczorajszym Wody Polskie podjęły decyzję o zwiększonym zrzucie wód, tak, aby tutaj w Dobczycach ten zbiornik mógł przyjąć ten napór wody. Kilka godzin temu widzieliśmy jak wyglądała sytuacja w okolicach Myślenic. Wiemy o tym, że ta woda spływa i właśnie tego typu zbiorniki, jak ten w Dobczycach, mają kluczową kwestię retencyjną dla Małopolski – powiedział wojewoda.
Po burzach i obfitych deszczach setki poszkodowanych rodzin i wiele strat w powiecie myślenickim i tarnowskim oraz na Sądecczyźnie. To niestety nie koniec. W nocy spodziewane są kolejne opady. Apeluję o uważne śledzenie sytuacji: zadbajmy o bliskich i zabezpieczmy domy. 1/2 pic.twitter.com/LM7uupI6So
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 18, 2021
Kmita zadeklarował, że wszystkie służby będą pracowały, aby minimalizować wszelkiego rodzaju ryzyka. – Ale kluczowa infrastruktura, tak jak tutaj w Dobczycach, jest dobrze przygotowana do przyjęcia wody – zapewnił wojewoda. Przypomniał, że we 2010 r. podnosząca się woda dochodziła prawie do korony wałów. – Tutaj te działania zostały wcześniej podjęte, ten zrzut wody został dokonany – powiedział.
Kmita przypomniał też, że dwa lata temu premier Morawiecki zapowiedział prowadzenie działań związanych z zapobieganiem powodziom i – według wojewody – te działania inwestycyjne zostały podjęte przez Wody Polskie. Wojewoda zauważył, że dwa lata temu w okolicach Łapanowa wylała rzeka Stradomka. – W tej chwili finalizowane są kwestie projektowe i lada moment wykonawcy wejdą na plac budowy i Łapanów zostanie – można powiedzieć – dodatkowo zabezpieczony – poinformował.
Zdaniem wojewody małopolskiego premier wielką troską otacza zarówno duże metropolie, jak i mniejsze miasteczka. – Czujemy się bezpiecznie przy panu premierze Mateuszu Morawieckim – podkreślił.
Przeciwdziałanie skutkom powodzi
– W związku z tym, że musieliśmy się przygotować na nadchodzące opady i na ewentualne ryzyko, że woda będzie dopływać do zbiornika w zwiększonej ilości zaordynowane odpływy spowodowały, że w chwili obecnej jesteśmy w pełnej gotowości. Osiągnęliśmy 100 proc. rezerwy wymaganej dla przyjęcia wód powodziowych – zapewniła dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Małgorzata Sikora.
Podkreśliła, że praca Zbiornika Dobczyckiego pokazała, że jest możliwe przeciwdziałanie skutkom powodzi porównywalnym z tymi, jakie wystąpiły w 2010 roku. – Zaordynowane odpływy w godzinach rannych będą zmniejszane – zapowiedziała.
Burmistrz Dobczyc Tomasz Suś mówił, że samorządy muszą dbać o odwodnienie poszczególnych miast. Dziękował premierowi za środki, z których mogły korzystać samorządy, aby zbudować te systemy w odpowiedni sposób. – W Dobczycach jesteśmy już w trakcie procedury przetargowej i odwodnienie Dobczyc i Zarabia – części, która była najczęściej zalewana – myślę, że będzie zrealizowane już w przyszłym roku – mówił Suś.