Premier Szydło: Stara UE jest bardzo zadufana w sobie i lubi pouczać. Traktuje kraje tej części Europy, jako teren, na którym można zrobić dobry biznes
– UE musi sobie odpowiedzieć na pytanie, jaka chce być. UE, ta stara UE jest bardzo zadufana w sobie, lubi pouczać. Traktuje kraje Europy Środkowo-Wschodniej, jako teren, na którym można zrobić dobry biznes. Oczywiście mówią, że są z nami, wspierają nas, ale my tez płacimy tej UE bardzo poważne pieniądze. Nie tylko składki, ale i to, że na niektóre produkty są wyższe stawki VAT niż w innych państwach – powiedziała w TVP Info premier Beata Szydło.
Premier wyraziła zadowolenie z faktu, że zaczyna się inne myślenie i refleksja na poziomie UE na temat drogi, którą powinniśmy podążać. Jak dodała, Polska jest pięknym i demokratycznym krajem, gdzie ludzie mają możliwość wyrażenia swojego niezadowolenia. – Dla Polaków wolność jest niezwykłą wartością. Jesteśmy państwem, które musiało długo walczyć o wolność – stwierdziła.
O polityce historycznej
Beata Szydło mówiła również o potrzebie budowania polityki historycznej oraz zaangażowaniu państwa w działania związane z upamiętnieniem polskiej historii. Według niej chodzi o to, żeby nie były to pojedyncze wydarzenia związane z okrągłymi rocznicami, ale żeby to był normalny element życia publicznego i kulturalnego. – Myślę, że Polacy z chęcią zobaczyliby dobry film historyczny dotyczący ważnych dla Polski polskich bohaterów. Chętnie wracają do polskiej literatury pięknej, z chęcią obejrzeliby sztukę teatralną. Jednak to musi być realizowane właśnie poprzez poprze różnego rodzaju programy. Państwo ma wspierać, państwo ma dawać narzędzia, które mogą pozwolić te politykę historyczną wspierać – powiedziała.
Polska, to temat zastępczy dla niekompetencji polityków UE?
Szefowa rządu oceniła, że UE przeżywa obecnie poważny kryzys, który przebiega na kilku płaszczyznach. Według niej, ten, który rzuca się najbardziej w oczy, to ten z migrantami i strefą euro. Szydło zaznaczyła, że gdy zastanawia się, dlaczego UE tak mocno zajmuje się Polską, to ma dwie odpowiedzi. – Po pierwsze chodzi o te pieniądze. Chociaż to brzydko brzmi, to nazywamy rzeczy po imieniu. Po drugie, jeżeli politycy tzw. starej UE mają takie poczucie wyższości tych państw nad nowymi krajami i popełnili ogromne błędy w polityce migracyjnej zgadzając się na wpuszczenie milionów imigrantów, a także pozwolono na to, żeby w Europie zagroził terroryzm, to jest to błąd polityków zachodnich (…) nie umiejąc rozwiązać tych problemów próbują szukać tematów zastępczych swojej niekompetencji – oceniła.
Imigranci, jako najważniejsze wyzwanie UE
Beata Szydło stwierdziła także, że należy pomagać tym, którym zagraża wojna, ale należy to czynić przede wszystkim tam, gdzie rodzi się ta przemoc. Przypomniała również, że proponowała kanclerz Merkel, żeby Polska wspólnie z Niemcami podjęła wspólną misję humanitarną, co jest obecnie uzgadniane na poziomie ministerstw spraw zagranicznych. – Dzisiaj nie ma poważniejszego problemu. Jeśli nie doprowadzimy do tego, że ta fala zostanie zatrzymana, to będziemy przezywać jeszcze gorsze problemy – dodała.
Zgromadzenie Narodowe szansą na refleksję?
Premier odniosła się również do wczorajszego burzliwego posiedzenia Sejmu oraz dzisiejszego Zgromadzenia Narodowego, które odbędzie się w Poznaniu. Według niej, będzie to dobra chwila do refleksji dla obu izb parlamentu. Jak dodała, być wszyscy zastanowią się w obliczu tej wielkiej uroczystości nad tym, czy mają sens te drobne kłótnie, czy też wspólnie tworzymy coś wielkiego i wspaniałego. – Wyobrażam sobie, że za jakiś czas nasi następcy z okazji kolejnej rocznicy Chrztu Polski będą wracać do historii i wrócą tez do tego dzisiejszego dnia. Dobrze by było, żebyśmy mieli refleksję, że nasze decyzje będą skutkowały na te lata następne – zakończyła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Historyczne Zgromadzenie Narodowe. Prezydent Duda wygłosi orędzie