Premier Szydło: Przez ten rok nic złego się nie wydarzyło. Sprawy polskie zaczęły iść w dobrym kierunku
"Wyniki wyborów w kolejnym państwie pokazują coś bardzo ważnego, czego wielu polityków jeszcze nie dostrzega. Ludzie mówią, że mają już dosyć elit, które koncentrują się tylko na własnych sprawach" – powiedziała w wywiadzie dla "Tygodnika Solidarność" szefowa polskiego rządu.
Premier Beata Szydło udzieliła wywiadu "Tygodnikowi Solidarność", który trafi do sprzedaży jutro. Wypowiedziała się m.in. na temat wyboru Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Przede wszystkim trzeba pogratulować Donaldowi Trumpowi zwycięstwa, zaś Amerykanom wyboru – i uszanować tę decyzję. Słyszę bowiem bardzo dużo głosów krytycznych, podobnych do tych, które. pojawiały się w trakcie kampanii prezydenta Andrzeja Dudy. Okazało się jednak, że przez ten rok nic złego się nie wydarzyło. Sprawy polskie zaczęły iść w dobrym kierunku, a Polacy mogą z satysfakcją mówić o mijającym roku. Myślę, że podobnie będzie w Stanach Zjednoczonych. Na pewno będzie to inna prezydentura, ale też polityka na świecie zaczyna być inna – podkreśliła szefowa polskiego rządu.
Wyniki wyborów w kolejnym państwie pokazują coś bardzo ważnego, czego wielu polityków jeszcze nie dostrzega. Ludzie mówią, że mają już dosyć elit, które koncentrują się tylko na własnych sprawach. Chcą, by politycy zajęli się realnymi sprawami obywateli. Donald Trump w doskonały sposób potrafił skanalizować tę niechęć do establishmentu. I zwyciężył. A to, jakim prezydentem. będzie w przyszłości i czy ma rzeczywistą wolę zmiany, pokażą już najbliższe miesiące. Myślę, że nie tylko Ameryka, ale też świat potrzebuje silnego przywództwa. Stany Zjednoczone zawsze były państwem stabilizującym sytuację – dodała Beata Szydło.
Cały wywiad, w którym Beata Szydło m. in. podsumowuje rok swojego rządu, w jutrzejszym wydaniu "Tygodnika Solidarność".