– Zależy nam, żeby sprzęt dla polskiej armii był produkowany w Polsce. To jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, to jest również w strategii polskiego rządu, polskiej gospodarki – mówiła po spotkaniu w Łodzi premier Beata Szydło.
Premier Beata Szydło, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oraz Radosław Domagalski, wiceminister rozwoju przebywają w Łodzi, gdzie odwiedzili Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1, gdzie miały być m.in. montowane francuskie śmigłowce Caracal produkcji Airbus Helicopters.
– Zależy nam, żeby sprzęt dla polskiej armii był produkowany w Polsce. To jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, to jest również w strategii polskiego rządu, polskiej gospodarki – mówiła po spotkaniu premier Szydło. – Zależy nam żeby była praca dla polskich pracowników – wskazywała. – Mówimy jasno, że warunki, które nam oferują zagraniczni inwestorzy, muszą być warunkami korzystnymi dla obu stron – zaznaczyła Beata Szydło. – Istotne jest, żeby inwestycje czynione w Polsce przez zagranicznych inwestorów, były trwałe i dały pracę polskim pracownikom – dodała.
Prezes Rady Ministrów zaznaczyła, że "dzisiaj rząd podejmuje decyzję o zakupie nowego sprzętu dla polskiej armii". – Musi być to sprzęt nowoczesny, bezpieczny, ale chcemy go kupić na warunkach dobrych ekonomicznie. Dla Polski ważne jest to, żebyśmy sprzęt dla polskiej armii kupowali tu – w Polsce. Dla zakładów łódzkich jest dobra perspektywa wielu lat spokojnej pracy. Będzie kooperacja, będzie współpraca, pomiędzy zakładami lotniczymi w Polsce. Tutaj – w Łodzi – sprzęt dla polskiej armii będzie remontowany, konserwowany. Przy zakupie sprzętu postępujemy tak, jak wszystkie państwa – kierujemy się interesem narodowym. Zależy nam, żeby sprzęt był wysokiej jakości i był produkowany tu, w Polsce – dodała.