– Dzisiaj pomimo prawie 30 lat od upadku komunizmu wciąż jesteśmy w trudnym procesie zszywania europejskiego doświadczenia, europejskiej pamięci. (...) Dzielące nas różnice nie mogą przysłaniać wspólnego celu, jakim jest bezpieczeństwo oraz rozwój ekonomiczny - powiedział premier Mateusz Morawiecki w Parlamencie Europejskim.
– To dla mnie zaszczyt, móc przemawiać w Parlamencie Europejskim. To zaszczyt przemawiać w Parlamencie Europejskim, który w największym stopniu przedstawia głos obywateli - zaczął Mateusz Morawiecki.
– Gdyby nie żelazna kurtyna, Polska również byłaby założycielem rządów europejskich - podkreślił premier.
– Dla mnie idea europejska była zawsze polską racja stanu - dodał.
– Dyskusja o przyszłości Europy jest jedną z najważniejszych debat, akie stoją przed nami. Zwłaszcza, że zbliżamy się do rocznicy zakończenia I Wojny Światowej - zauważył.
– Jak każdy naród Europy mamy wobec Unii wiele oczekiwań, ale mamy też wiele do zaoferowania - dodał premier.
– Bez chrześcijaństwa, europejska różnorodność nie osiągnęłaby tak szczególnie cenionego, zwłaszcza w tej izbie poczucia uniwersalizmu - podkreślił szef polskiego rządu.
– Pluralizm konstytucji wpisany w artykuł 4 traktatu jest ogromną wartością i każdy kraj Unii ma prawo do kształtowania swojego systemu zgodnie ze swoimi tradycjami - zauważył.
– Dzisiaj pomimo prawie 30 lat od upadku komunizmu wciąż jesteśmy w trudnym procesie zszywania europejskiego doświadczenia, europejskiej pamięci. (...) Dzielące nas różnice nie mogą przysłaniać wspólnego celu, jakim jest bezpieczeństwo oraz rozwój ekonomiczny - dodał premier.
– Zamiast załamywać ręce nad groźnym populizmem, powinniśmy zastanowić się nad tym, dlaczego tak wielu Europejczykom nie podoba się to, jak wygląda Unia - powiedział Mateusz Morawiecki.
– Unia Euopejska nie potrzebuje Nord Stream II, daje on Rosji bardzo silne narzędzia wpływu nie tylko na europejską gospodarkę, ale i politykę - podkreślił.