Po odmowie ze strony premier Ewy Kopacz, Kancelaria Prezydenta skutecznie interweniowała ws. świadczenia dla pobitego w PRL-u ks. Marka Łabudy.
Dostałem właśnie pismo z Urzędu ds. Kombatantów, że po interwencji prezydenta Dudy występują o przyznanie ks. Łabudzie renty kombatanckiej – poinformował na Twitterze Wojciech Wybranowski z Tygodnika „Do Rzeczy”.
Dziennikarz opisywał sprawę świadczenia dla ks. Łabudy, współorganizatora „Strajku we Włoszczowej” w PRL na stronie Tygodnika Do Rzeczy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bohater wciąż wyklęty
Wybranowski informował, że premier Ewa Kopacz odmówiła przyznania „zasiłku specjalnego” ks. Markowi Łabudzie. Współorganizator „Strajku we Włoszczowej” w PRL, brutalnie pobity przez tzw. nieznanych sprawców, poważnie chory, dziś nie ma środków na życie.
W marcu prawnik Marcin Wątrobiński, jedna z osób wspierających ks Łabudę, zwrócił się do premier Kopacz z wnioskiem o przyznanie kapłanowi specjalnego kilkusetzłotowego zasiłku z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Takie świadczenie zgodnie z przepisami może być przyznane osobie posiadającej wybitne zasługi w określonej dziedzinie aktywności na przykład politycznej –opisywał sprawę dziennikarz.
Jednak decyzją urzędników premier Ewy Kopacz kapłan nie otrzymał pomocy państwa. „Postanawiam odmówić przyznania świadczenia” - napisano w piśmie jakie 27 października Rafał Siemianowski, wicedyrektor sekretariatu premier Ewy Kopacz, skierował do ks. Marka Łabudy.
Kapłanowi, który w w 2009 r otrzymał od prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla niepodległości Polski” pomagają przyjaciele, bo nie ma on pieniędzy na życie.
„Do Rzeczy” zainteresowało sprawą Kancelarię Prezydenta Andrzeja Dudy. Okazało się to skuteczne, bo Wojciech Wybranowski poinformował dziś, że po interwencji prezydenta Urząd ds. Kombatantów występuje o przyznanie ks. Łabudzie renty kombatanckiej.
@wybranowski 2/2 właśnie pismo z Urzędu ds Kombatantów, ze po interwencji PAD występują o przyznanie ks Łabudzie renty kombat. Super!
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) listopad 12, 2015