Prawdziwa tragedia! Chciał nakarmić swojego psa. Nie przeżył. Co się stało?
83-letni mężczyzna został śmiertelne pogryziony przez swojego psa. Zwierzę wcześniej nie przejawiało agresywnych zachowań. Przyczyny oraz okoliczności tragedii są obecnie badane.
Z informacji przekazanych przez asp. szt. Edyta Krystkowiak z KPP w Hrubieszowie wynika, że we wtorek około godz. 19 policja otrzymała zgłoszenie o pogryzieniu mężczyzny przez psa na jednej z posesji w gminie Horodło.
Policja ustaliła wstępnie, że 83-latek wszedł do kojca na swojej posesji, żeby nakarmić psa. "W pewnym momencie pies rzucił się na niego i zaczął go gryźć, po czym wybiegł za rannym panem na podwórko" - przekazała Krystkowiak.
Jak podała, krzyk mężczyzny usłyszał jego syn, który odciągnął psa i zamknął w kojcu, a następnie udzielił pomocy ojcu i wezwał pogotowie. 83-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł w wyniku poniesionych ran.
Ustalono, że pies był w rodzinie od trzech lat, miał aktualne szczepienia i nigdy wcześniej nie zachowywał się agresywnie. Zwierzę trafiło na obserwację weterynaryjną.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty