Praprawnuczka pierwszego prezesa Sądu Najwyższego w II RP: dziadek tworzył sądownictwo w odrodzonej Polsce

Gościem red. Doroty Kani w programie Dziennikarski Poker była Agnieszka Battelli, praprawnuczką pierwszego prezesa Sądu Najwyższego w II RP, Stanisława Pomian- Srzednickiego.
– Postać mojego prapradziada, wybitnego prawnika, który w 1917 roku otrzymał od Tymczasowej Rady Stanu nominację. Miał wtedy 77 lat. To jest niesamowite, że poproszono go o tworzenie sądownictwa w odrodzonej Polsce. Gdy chciał się uwolnić ze służby, kiedy miał już 82 lata, błagano go aby pozostał i aby pod jego światłym przewodnictwem można było tworzyć z gruzów powstałą Ojczyznę- mówiła Agnieszka Battelli w Telewizji Republika.
Czy portret Stanisława Pomian- Srzednickiego zawisnął w Sądzie Najwyższym? Jak wiemy, kilka dni temu pełniący obowiązki tymczasowego pierwszego prezesa SN prof. Kamil Zaradkiewicz usunął portrety komunistycznych prezesów- nareszcie, po ponad 30 latach.
– Portret mojego przodka wisiał tam cały czas. Jest tam jako pierwszy, bo to jest pierwszy sędzia SN, on otwierał galerię i jest tam jeszcze dwóch pozostałych sędziów przedwojennych. Dla nas, jako fundacji, która zajmuje się historią, tożsamością obywatelską, najważniejszą rzeczą jest to, że 8 maja będzie miał 180 urodziny. To jest chyba ten najważniejszy moment- powiedziała praprawnuczka Stanisława Pomian- Srzednickiego.
ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA CAŁEGO PROGRAMU:
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Oni wciąż nic nie mogą! Sikorski udaje, że sprawa reparacji jest "beznadziejna", a przy tym manipuluje
Michalina Manios potwierdza związek z byłym politykiem: „Nasza relacja opiera się na wspólnych wartościach”
Najnowsze

Bryłka i Balt w Republice o reparacjach i niemieckiej polityce historycznej

PILNE: wielki pożar w Bełżycach pod Lublinem – 120 strażaków walczy z żywiołem na wysypisku

Mandaryna rozstała się z młodszym o 10 lat partnerem! W podcaście Nosowskiej padły szczere słowa
