Bezpartyjni Samorządowcy z Dolnego Śląska i Ruch na rzecz JOW zrywają współpracę z Pawłem Kukizem. "Gazeta Wyborcza" donosi, że organizacje wystawią własne listy w wyborach do parlamentu.
Ruch JOW współpracuje z Pawłem Kukizem w zakresie wprowadzenia 460 JOW w wyborach do Sejmu i nie jest zaangażowany w tworzenie bloku politycznego z partiami i organizacjami o różnych celach politycznych, które współtworzą inicjatywę „RuchKukiza”. Teraz Ruch JOW prowadzi kampanię przed referendum 6 września br. – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronach internetowych Ruchu.
Z kolei jak informuje "Gazeta Wyborcza", współpracę z Kukizem zerwali także Bezpartyjni Samorządowcy, którzy współpracowali z muzykiem podczas kampanii prezydenckiej.
– Przed wyborami prezydenckimi umawialiśmy się z Pawłem, że potem razem będziemy odpartyjniać Polskę – powiedział gazecie Robert Raczyński, prezydent Lubina i lider Bezpartyjnych Samorządowców. Dodał, że dzięki wprowadzeniu JOW, politycy będą odpowiadać bezpośrednio przed obywatelami, a nie „wodzami partyjnymi”.
Zdaniem Raczyńskiego, po wyborach prezydenckich Kukiz „zboczył z drogi”, która miała na celu „odbiurokratyzować i zdecentralizować Polskę”. – Dziś, odcinając od siebie tych, którzy pracowali na jego rzecz, sam zachowuje się jak partyjny prezes – powiedział.
Bezpartyjni Samorządowcy opublikowali na swoim profilu na Facebooku list otwarty do Pawła Kukiza. „Nie chcemy, żeby nasze drogi się rozeszły. Wierzymy, że wrócisz do nas i będziesz razem z nami bronił zasad, które jeszcze niedawno razem prezentowaliśmy” – piszą.
List otwarty sztabowców Kukiza do samego Pawła Kukiza:"Pawle, przeszedłeś bardzo długą drogę kariery politycznej i to...
Posted by KWW Bezpartyjni Samorządowcy on 14 lipca 2015