Psy, koty oraz kilka świń wietnamskich odebrali przedstawiciele organizacji działającej na rzecz praw zwierząt mieszkańcom romskiego koczowiska w Poznaniu. W trakcie interwencji właściciel zwierząt zabił jedną ze świń – sprawę bada policja.
14 psów, sześć kotów oraz kilka świń wietnamskich odebrali przedstawiciele organizacji działającej na rzecz praw zwierząt.
Marta Mróz z biura prasowego poznańskiej policji poinformowała, że funkcjonariusze interweniowali po zgłoszeniu Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo Cane o możliwości przetrzymywania na terenie koczowiska zwierząt w złych warunkach.
„Na miejscu potwierdziliśmy, że warunki przetrzymywania zwierząt budzą poważne wątpliwości. Gdy przekazaliśmy właścicielowi, że te zwierzęta zostaną odebrane, by zapewnić im lepsze warunki bytowania doszło do incydentu: właściciel dokonał uboju jednej sztuki trzody chlewnej" - podała Marta Mróz.
Na miejscu doszło do oględzin i zebrania dokumentacji, ustalono świadków.
Zabita podczas interwencji świnia była matką sześciu prosiąt – poinformowała fundacja.
„Maluchy i druga świnia, zostały zabezpieczone, będziemy robić pilną zbiórkę na ich transport i utrzymanie, nie wiemy czy maluchy przeżyją" - poinformowali przedstawiciele fundacji.