Powiedział "bomba" na lotnisku. Teraz zapłaci 500 złotych grzywny
48-latek został ukarany karą grzywny w wysokości 500 złotych za to, że na wrocławskim lotnisku powiedział "bomba". Straż graniczna zaapelowała o odpowiednie zachowanie na portach lotniczych.
Podczas oczekiwania na lot, powiedział słowo "bomba", co usłyszał pracownik Służby Ochrony Lotniska. Zawiadomił o tym funkcjonariuszy Straży Granicznej. Ci szczegółowo skontrolowali bagaż mężczyzny. Nie znaleźli nic groźnego, lecz po konsultacji z prokuratorem, ukarali grzywną w wysokości 500 złotych. Zezwolono mu na kontynuowanie podróży; odleciał do Londynu.
Straż Graniczna apeluje o rozwagę i ostrzega przed nieodpowiedzialnym zachowaniem w portach lotniczych.
Najnowsze
Muzeum Wyklętych pamiętało o ofiarach wydarzeń sprzed 44 lat
Nawrocki w rocznicę 13 grudnia: postkomuniści z marginalnym poparciem wrócili do władzy
Mela Koteluk spełniła marzenie o macierzyństwie. Pokazała pierwsze zdjęcie