Przejdź do treści
Powiązanie 800 plus z realizacją obowiązku szkolnego to dobre rozwiązanie...
canva.com

Jak wskazuja eksperci, powiązanie otrzymywania 800 plus przez obywateli Ukrainy z realizacją obowiązku szkolnego jest dobrym rozwiązaniem. Taki właśnie zapis znalazł się w projekcie nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.

W projekcie wskazano, że świadczenie wychowawcze przysługuje obywatelowi Ukrainy, jeżeli zamieszkuje z dzieckiem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz jeżeli dziecko, na które ubiega się o świadczenie wychowawcze lub otrzymuje świadczenie wychowawcze, realizuje obowiązek nauki. Projekt jest w trakcie konsultacji.

Analityk w Instytucie Spraw Publicznych Dominik Owczarek powiedział PAP, że w jego ocenie propozycja polegająca na wprowadzeniu obowiązku szkolnego dla dzieci ukraińskich pobierających świadczenie 800 plus jest dobrym rozwiązaniem. "Jest formą uporządkowania pewnej sytuacji, z którą mamy do czynienia" - powiedział.

Przypominał, że wszystkie dzieci w wieku szkolnym mają obowiązek szkolny i są też odpowiednie instytucje powołane do tego, żeby dopilnować przestrzegania tego obowiązku.

"Nałożenie tego obowiązku na dzieci ukraińskie wydaje mi się czymś naturalnym, a jednocześnie może prowadzić do sytuacji, w której unikamy szeregu innych problemów" - powiedział.

Jak mówił, po stronie ukraińskich rodziców mogą pojawić się różnego rodzaju motywacje, związane z niepewną sytuacją, w jakiej znajdują się te rodziny. "Nie wiadomo, jak długo wojna potrwa i to może sprawić, że rodzice nie są przekonani co do tego, czy dzieci należy posyłać do polskich szkół czy nie, czy jednak uczestniczyć w systemie edukacji online, który jest zapewniany przez Ukrainę" - wyjaśnił.

Sprecyzował, że chodzi o to, by dzieci nie pozostały w luce. "Jeśli nadal będą pozostawiać w takim stanie i nie będą funkcjonować w systemie edukacji, to może powodować nie tylko negatywne konsekwencje dla samych dzieci, dla ich rozwoju, dla edukacji, ale także też w dłuższym horyzoncie może prowadzić do bardzo negatywnych konsekwencji społecznych, po obu stronach, po stronie polskiej i po stronie ukraińskiej" - ocenił Owczarek.

Dodał, że jest to problem dla polityki publicznej, edukacji oraz polityki społecznej. "To może też być w długim horyzoncie zarzewie pewnych konfliktów mających swoje odzwierciedlenie w tym, jak Polacy będą głosować, mogą się pojawić, czy wzmocnić nastroje antyukraińskie" - mówił. Jego zdaniem, aby uniknąć takich negatywnych scenariuszy, nałożenie obowiązku szkolnego dla ukraińskich dzieci, których rodzice pobierają 800 plus, jest rozwiązaniem, które można zaakceptować.

"Wprowadzenie takiej regulacji powinno być jednak wypracowane w ścisłej kooperacji z rządem Ukrainy, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie praktycznej weryfikacji obowiązku szkolnego ukraińskich dzieci i uzgodnić, czy powiązanie wypłaty świadczenia 800 plus z uczestnictwem w systemie edukacji jest jedyną działającą opcją" - podsumował analityk ISP.

Podobnego zdania jest dr Katarzyna Huczek, adiunkt w Uczelni Techniczno-Handlowej im. Heleny Chodkowskiej w Warszawie, właścicielka Biura Obsługi Cudzoziemców LegalPol.

"Prawo do uzyskania świadczenia 800 plus dla dzieci obywateli Ukrainy objętych przepisami specustawy powinno być powiązane z realizacją przez małoletnich obowiązku szkolnego" - powiedziała PAP dr Katarzyna Huczek.

Wskazała, że obowiązek szkolny, w tym dla dzieci cudzoziemskich, wynika wprost z przepisów prawa. W jej ocenie, tego typu rozwiązanie pozwoliłoby nie tylko na uszczelnienie systemu wypłaty świadczeń, ale także na ukazanie liczebności ukraińskich dzieci w polskich szkołach. "To z kolei umożliwi realną analizę potrzeb edukacyjnych i społecznych" - dodała.

Przypomniała również, że prawo do nauki jest jednym z podstawowych praw człowieka wskazanych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, a aktualne przepisy obowiązujące w Polsce i dotyczące obywateli Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym tę kwestię potwierdzają. "W obecnym kształcie prawnym dzieci realizujące obowiązek szkolny mogą legalnie przebywać w Polsce do 31 sierpnia 2024 roku" - podkreśliła.

portal tvrepublika.pl, PAP

Wiadomości

Kierowcy sięgną głębiej do kieszeni. Szykują się kolejne podwyżki

Siemoniak zapowiada likwidację CBA. Eksperci: groźny pomysł dla Polski

Konflikt interesów Stróżyka - bada rosyjskie wpływy w Polsce, mając poważne powiązania z Rosją

Macierewicz: nie wykluczam wejścia na drogę sądową w związku z kłamstwami komisji Stróżyka

Winkler: Rosjanie jeszcze do lutego 2022 mieli szerokie kontakty na zachodzie

Napastnik Pepe chwalony za gest fair play

#Jagodzianie hitem Internetu. Wyborcy Tuska wywołani do tablicy

Express Republiki

Gawkowski: "jestem gotów zastąpić Czarzastego"

Parys: Donald Tusk usiłuje zapomnieć o tym, że sam był zwolennikiem resetu

Hurkacz spadł w rankingu o dwa miejsca

Ojciec i syn znaleźli skarb w Pomiechówku wart pół miliona złotych

Wzruszające podziękowania ks. Michała Olszewskiego dla Polaków. ZOBACZ!

Tragiczna śmierci Jolanty Brzeskiej. Bodnarowska prokuratura umarza śledztwo

Tusk o wyborach w Mołdawii, wspomniał też o USA. W odpowiedzi dostał kanonadę celnych ripost

Najnowsze

Kierowcy sięgną głębiej do kieszeni. Szykują się kolejne podwyżki

Winkler: Rosjanie jeszcze do lutego 2022 mieli szerokie kontakty na zachodzie

Napastnik Pepe chwalony za gest fair play

#Jagodzianie hitem Internetu. Wyborcy Tuska wywołani do tablicy

Express Republiki

Express Republiki

Siemoniak zapowiada likwidację CBA. Eksperci: groźny pomysł dla Polski

Konflikt interesów Stróżyka - bada rosyjskie wpływy w Polsce, mając poważne powiązania z Rosją

Macierewicz: nie wykluczam wejścia na drogę sądową w związku z kłamstwami komisji Stróżyka