Poważne nieprawidłowości przy zawieraniu kontraktu z NFZ. Prokuratura stawia zarzuty szpitalowi EuroMedic
Składanie nierzetelnych oświadczeń przy zawieraniu kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia – takie zarzuty przedstawiła prokuratura właścicielom katowickiego prywatnego szpitala EuroMedic Medical Center i związanej z nim spółki EuroMedic-Kliniki Specjalistyczne.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek powiedziała, że w ramach toczącego się śledztwa zarzuty przedstawiono dwóm osobom.
– Tomasz L. usłyszał zarzut przedłożenia, w celu uzyskania zamówienia publicznego w Śląskim Oddziale Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach, nierzetelnych pisemnych oświadczeń – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.
Według śledztwa L. napisał, że EuroMedic Medical Center dysponuje sprzętem medycznym, którego w rzeczywistości placówka nie miała i że zatrudnia zespół lekarzy różnych specjalności, z którymi faktycznie na dzień składania oferty nie nawiązano umowy o pracę. Nierzetelna była też informacja dotycząca posiadania certyfikatu zarządzania ISO w zakresie usług medycznych – ustaliła prokuratura.
Zdaniem prokuratury, nierzetelne oświadczenia, w imieniu NZOZ EuroMedic-Kliniki Specjalistyczne składała w NFZ Janina L.-L. W tym przypadku także chodziło o sprzęt, którym zakład w rzeczywistości wówczas nie dysponował i lekarzy, którzy formalnie nie byli w nim zatrudnieni. Także w tym przypadku w ofercie nierzetelnie napisano, że zakład ma certyfikat ISO w zakresie usług medycznych – uznała prokuratura.
– Jak wynika z ustaleń śledztwa w oparciu o przedłożone oferty zostały zawarte z ŚOW NFZ w Katowicach dwie umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej – leczenie szpitalne w dniu 17 stycznia 2012 roku – powiedziała prok. Zawada-Dybek. Zarzuty dotyczą okresu od 22 listopada 2011 roku do 5 stycznia 2012 roku i kontraktu na lata 2012-2014.
Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i odmówili składania wyjaśnień. Tomasz L. złożył jedynie krótkie oświadczenie. Przestępstwo, które zarzuca się podejrzanym - przedkładania nierzetelnych dokumentów w celu uzyskania zamówienia publicznego - zagrożone jest karą do pięciu lat więzienia.
Nie ma jeszcze oficjalnej odpowiedzi przedstawicieli EuroMedic. Wcześniej przedstawiciele szpitala odpierali zarzuty. Przekonywali, że doszło jedynie do drobnych nieprawidłowości, a NFZ nie zgłaszał merytorycznych zastrzeżeń do realizacji kontraktu.
NFZ, CBA i EuroMedic
Śledztwo w tej sprawie toczy się od lipca 2013 r. Rozpoczęło się od zawiadomienia CBA, które kontrolowało placówkę. We wrześniu 2013 r., po informacjach na temat nieprawidłowości, śląski NFZ wypowiedział szpitalowi większość kontraktu, m.in. kardiologii, chirurgii ogólnej, naczyniowej, kardiochirurgii oraz ortopedii i traumatologii narządów ruchu.
W lutym 2014 r. NFZ, powołując się m.in. na ustalenia CBA, poinformował, że umowa z EuroMedic Medical Center na leczenie szpitalne została rozwiązana bez okresu wypowiedzenia. Swe kontrole prowadził NFZ. Przedstawiciele katowickiego oddziału Funduszu informowali, że wypadły one negatywnie dla EuroMedic.
W związku ze sprawą katowickiego szpitala w lutym 2014 r. rada NFZ zdecydowała o odsunięciu Marcina Pakulskiego od pełnienia obowiązków prezesa Funduszu. Wnioskował o to minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Stanowiska straciło też kilku pracowników śląskiego NFZ.
W 2011 r. Pakulski był zastępcą dyrektora śląskiego oddziału NFZ ds. medycznych. Funkcję tę pełnił od marca 2008 r. Od lipca do września 2012 r. był p.o. dyrektora tego oddziału, a następnie został zastępcą prezesa NFZ ds. medycznych. Od grudnia 2013 r. pełnił obowiązki prezesa NFZ po tym jak Rada NFZ na wniosek ministra zdrowia odwołała z tej funkcji Agnieszkę Pachciarz.