Przejdź do treści
Poszedł na dyskotekę, a 5-letniego syna zostawił zamkniętego w samochodzie
facebook.com

Katowiccy policjanci zatrzymali 50-latka, który zostawił swojego pięcioletniego syna nocą w samochodzie, a sam poszedł bawić się do dyskoteki. Płaczącego chłopca zauważyli przechodnie, którzy wezwali służby.

Ojciec usłyszał zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Prawdopodobnie odpowie też za jazdę samochodem pod wpływem narkotyków i alkoholu. Jak poinformowała policja, 50-latek z Gliwic wraz z synem przyjechał nocą do dyskoteki w Katowicach. Kiedy ochrona lokalu nie wpuściła mężczyzny z dzieckiem do środka, zaprowadził pięciolatka do samochodu kilka ulic dalej i zostawił go w aucie. Sam poszedł bawić się do dyskoteki. Około 2 w nocy płaczącego chłopca w samochodzie zauważyło dwóch mężczyzn, którzy powiadomili katowickich policjantów i do czasu ich przyjazdu na miejsce zaopiekowali się nim.

Chłopczyk opowiedział mundurowym, że na co dzień mieszka z mamą w Rudzie Śląskiej, a w weekendy opiekuje się nim tata. Niestety zostawił go w aucie i nie wie, gdzie poszedł. Policjanci na miejsce wezwali karetkę pogotowia, aby lekarz zbadał chłopca. Na szczęście chłopiec był cały i zdrowy, nie wymagał hospitalizacji” - podała katowicka komenda.

Pomimo że czynności trwały parę godzin, ojciec dziecka nie zjawił się przy samochodzie. Policjanci umieścili opiekuńczo 5-latka w domu dziecka i nawiązali kontakt z matką, która rano przyjechała i odebrała syna. Kiedy mężczyzna wrócił do auta, odjechał do domu, nie martwiąc się, że w samochodzie nie było jego dziecka. Po kilku godzinach został zatrzymany, kiedy na wezwanie policjantów przyjechał na komisariat” - dodali policjanci.

Ojciec pięciolatka był pod wpływem narkotyków i alkoholu, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Zabezpieczono jego krew do dalszych badań laboratoryjnych. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Przedstawiono mu zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, pomimo ciążącego na nim obowiązku opieki. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. „Ponadto policjanci powiadomili już sąd rodzinny w zakresie wydania odpowiednich zarządzeń opiekuńczych. Czynności trwają również pod kątem jazdy samochodem pod wpływem narkotyków i alkoholu” - przekazała katowicka komenda.

 

PAP

Wiadomości

Wrocław czeka, ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Express Republiki

Najnowsze

Wrocław czeka, ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990