Przejdź do treści

Postkomuna nie zniknęła – dziś rządzi z ukrycia!

Źródło: X/Szczawinski/Visegrad

Minęło ponad 30 lat od upadku PRL, a Polska wciąż jest więźniem układów, które miały zniknąć wraz z komunizmem. Sądy pełne „starych towarzyszy”, polityczne mafie rozgrywające państwo zza kulis, media sterowane z zagranicy – to nie wolna Polska, to neokolonialny folwark zarządzany przez tych, którzy nigdy nie mieli zamiaru oddać władzy.

Krzysztof Szczawiński, założyciel konserwatywnego France Libre 24, w swoim tekście opublikowanym dzisiaj na Visegrad24.com stawia gorzką diagnozę obecnej sytuacji Polski.

W jego ocenie III RP to państwo postkomunistyczne na sterydach – z sądownictwem wciąż zakotwiczonym w PRL-u, politycznymi układami sięgającymi czasów czerwonej nomenklatury PZPR i elitami, które bardziej służą zagranicznym interesom niż własnemu narodowi. 

Jego przekaz jest jasny: Polska musi w końcu zerwać te kajdany i upomnieć się o swoje miejsce w świecie.

Sądy – ostatni bastion czerwonego betonu

Polska reforma sądownictwa od lat napotyka na ścianę oporu. Dlaczego? Bo kasta sędziowska, to bastion postkomunistycznych układów. Ci, którzy wydawali wyroki w stanie wojennym, dziś udają strażników praworządności. 

Krzysztof Szczawiński nie owija w bawełnę.

-Mamy sądownictwo wciąż przykute do swojej komunistycznej przeszłości 

– konstatuje.

Jego zdaniem, system prawny w Polsce bardziej przypomina zamkniętą kastę niż rzeczywisty filar demokracji.

Ludzie zmienili garnitury, ale mentalność została

Zmieniają się rządy, zmieniają się partie, ale układy w postkomunistycznej Polsce pozostają te same. Szczawiński wskazuje na głęboko zakorzenione powiązania polityków z komunistycznym systemem, co uniemożliwia jakiekolwiek zmiany.

- Nie jest ona spajana tylko pieniędzmi – jest ściśle związana więzami z czasów komunizmu, które wciąż są głębokie. Dopiero teraz, po 35 latach, zaczynają się one nieco rozluźniać

 – stwierdza.

Czy rzeczywiście się rozluźniają? A może po prostu stare elity nauczyły się lepiej maskować? Oligarchia, która rządzi Polską, od lat stosuje tę samą strategię – nie dopuścić do realnej zmiany, kontrolować system z tylnego siedzenia i utrzymywać naród w przekonaniu, że wszystko jest "w porządku".

USA i Polska – wspólna walka o wolność

W tekście nie zabrakło analogii do sytuacji w USA. Prezydent Donald Trump i Elon Musk próbują tam zburzyć dominację lewicowo-liberalnego establishmentu, ale, jak podkreśla Szczawiński, w Polsce sytuacja jest jeszcze trudniejsza.

- Postkomunistyczna sieć Polski jest głębsza i jeszcze bardziej nierozerwalna. A jednak, podobnie jak Ameryka, jesteśmy Krajem Wolności. Polska kocha Stany Zjednoczone bardziej niż jakikolwiek inny naród. Aby powrócić do naszych ideałów wolności, musimy wyzwolić się z postkomunizmu 

– diagnozuje.

Polska i USA mogą stać się naturalnymi sojusznikami w walce z lewicowym establishmentem, ale warunkiem jest zerwanie z mentalnością niewolnika, który boi się walczyć o własne interesy.

Niedokończona misja Reagana. Potrzebujemy nowych liderów

Szczawiński nawiązuje też do Ronalda Reagana, który rzucił wyzwanie komunizmowi i wygrał. Stawia przy tym tezę, że transformacja w Polsce nigdy nie została zakończona i wciąż pozostaje zadaniem do wykonania.

- Komunizm przekształcił się w lewicowe bagno zwane postkomunizmem i musi zostać pokonany 

– stwierdza.

Wiadomo jednak, że dopóki Polską rządzą "niedokończeni postkomuniści", dopóty nie będzie prawdziwej wolności. Trzeba zniszczyć system od środka – nie połowicznymi reformami, ale całkowitą przebudową instytucji.

Czy może być inaczej?

Czy Polska może stać się realnym partnerem dla USA, opartym na wspólnych wartościach, zamiast być kolonią Berlina i Brukseli? 

Szczawiński mówi jasno.

- Potrzebujemy uczciwego przywództwa, a nie niekompetentnych głupców, którzy rządzą przedstawieniem i utrwalają kulturę kłamstwa 

– konstatuje.

Po lekturze tego krótkiego tekstu nie ma wątpliwości, że żyjemy w momencie prawdy, a zbliżające się wybory prezydenckie w maju 2025 roku mają kluczowe znaczenie. Albo uda się ochronić Polskę przed powrotem komuny w nowym wydaniu i na pełną skalę, albo ponownie, na długie lata, wpadniemy w jej sidła – sidła układów, które od trzech dekad dyrygują naszym losem.

Źródło: Visegrad24, X

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. esteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Amerykański lotniskowiec zderzył się ze statkiem handlowym

W PUNKT: Co dalej z wymiarem sprawiedliwości?

Karnawał w Wenecji. Wprowadzono "czerwone strefy" bezpieczeństwa

Szefernaker: Tylko Karol Nawrocki może pokonać kandydata koalicji 13 grudnia

Morderstwo na plebanii. Motywem pieniądze z kolędy?

Postkomuna nie zniknęła – dziś rządzi z ukrycia!

Areszt dla pirata drogowego. W wypadku zginęły trzy osoby

Iga Świątek już w półfinale turnieju WTA w Dausze

Kaleta: zabezpieczenie amerykańskich interesów na Ukrainie stabilizuje Ukrainę

Przemysław Czarnek ocenił obietnice Donalda Trumpa

Za PiS-u Polakom żyło się lepiej, niż obecnie - tak wynika z sondażu dla Super Expressu

Kuczmierowski: zależy mi na tym, żeby obronić swoje dobre imię i wykazać, że to nagonka polityczna

Wybory na Ukrainie? Taki warunek stawiają Rosjanie

Pocztowcy wyrzuceni na bruk

Patryk Jaki porównał umowę z Mercosur do Nord Stream 3

Najnowsze

Amerykański lotniskowiec zderzył się ze statkiem handlowym

Morderstwo na plebanii. Motywem pieniądze z kolędy?

Postkomuna nie zniknęła – dziś rządzi z ukrycia!

Areszt dla pirata drogowego. W wypadku zginęły trzy osoby

Iga Świątek już w półfinale turnieju WTA w Dausze

W PUNKT: Co dalej z wymiarem sprawiedliwości?

Karnawał w Wenecji. Wprowadzono "czerwone strefy" bezpieczeństwa

Szefernaker: Tylko Karol Nawrocki może pokonać kandydata koalicji 13 grudnia