Niezidentyfikowany dotąd napastnik próbował dostać się do biura posła Prawa i Sprawiedliwości, Michała Jacha w Gryficach. To już kolejny atak na biuro poselskie PiS w ciągu ubiegłych tygodni. Merytoryczna niezgoda i wymiana zdań to jedno… gdzie jest granica?
Zdarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem, 18 stycznia. Chodzi o budynek przy ul. Wojska Polskiego w Gryficach. – Wygląda to tak, jakby ktoś próbował podważyć drzwi, wyciągnąć je z futryny, po czym wejść do środka - mówiła przewodnicząca PiS w Gryficach Katarzyna Dyczyńska, w rozmowie z "Radiem Szczecin".
– Złodzieje nie włamują się w ciemno do nierozpoznanego pomieszczenia. Oni to robią w sposób profesjonalny i dlatego nasuwa się podejrzenie, że był to akt wandalizmu przeciwko mojemu biuru, być może przeciwko mnie, może mojej partii, ale to nie wygląda na przypadkowe działanie - dodał poseł Jach.
Miejscowa policja podała, iż mimo usilnych prób włamania się, sprawca nie dostał się do środka.
Policja wszczęła już dochodzenie. Przesłuchano m.in. mieszkańców budynku przy ul. Wojska Polskiego, gdzie znajduje się biuro posła.