Posłanka od Tuska uderza w Katolików! „To świeckie państwo” [wideo]
"Ja nadal zaczynam każde posiedzenie Sejmu od modlitwy. To się nie zmieniło. Czy to jest naprawdę miejsce, w którym trzeba się modlić codziennie rano jak przychodzę do Sejmu?" - tak na antenie neo-TVP Info żaliła się Klaudia Jachira (KO). Tylko... kto powiedział, że w Sejmie panuje przymus modlitwy? Odpowiedzieli internauci.
Tej posłanki nikomu nie trzeba przedstawiać. Dlaczego? Ponieważ dała się poznać polskiemu społeczeństwu, niestety, w dość niechlubny sposób. Jak nie uderzanie w funkcjonariuszy stojących na straży bezpieczeństwa polskich granic (bo przecież przedzierający się migranci zasługują na większy szacunek), to krytykując domaganie się reperacji wojennych.
Teraz, postanowiła uderzyć z całym impetem w osoby wierzące.
"Muszę się modlić!"
Dziś rano na antenie neo-TVP Info wylała wiadro żalu, gdzie opowiadała o "porannej rutynie" w izbie. Jak się okazuje, modlitwa mocno uwiera właśnie tę posłankę.
"Ja nadal zaczynam każde posiedzenie Sejmu od modlitwy. To się nie zmieniło. Czy to jest naprawdę miejsce, w którym trzeba się modlić codziennie rano jak przychodzę do Sejmu?"
– żaliła się w nielegalnej przejętej telewizji.
Posłanka narzuciła narrację, jakoby modlitwa w Sejmie (za zmarłych) była wręcz przymusem.
Na tym jednak nie poprzestała...
"Nie rozumiem, dlaczego w świeckim państwie, w świeckim Sejmie, nie możemy po prostu zachować szacunku do tych osób zmarłych i postać przez chwilę cicho i nie modlić się z rana"
- grzmiała dalej.
"Nikt Ci nie każe"
Po tej wypowiedzi, w mediach społecznościowych zrobiło się naprawdę głośno. Jachira została skrytykowana przez internautów.
Źródło: Republika, x.com
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski zdradzają szczegóły swojego związku: „Do ślubu żadnej bliskości”
Arabia Saudyjska dołącza do elity tenisa. Od 2028 roku będzie organizatorem turniej ATP Masters 1000
TRZEBA ZOBACZYĆ!
Warto wcześnie włączyć Republikę. Przeczytaj dlaczego
Dziś Święto Sztabu Generalnego WP. Specjalne słowa prezydenta