"Zawiadamiamy prokuraturę, że neoKRS w swoich uchwałach podżega funkcjonariuszy publicznych do niewykonania wyroków ETPC i popełniania przestępstw. Działają na szkodę interesu publicznego, polskich obywateli i skarbu państwa", napisała na Twitterze czołowa intelektualistka obecnego sejmu Kamila Gasiuk-Pihowicz. Posłankę od Tuska skutecznie zgasił polski poseł z PiS Bartosz Lewandowski.
Smakowity wpis pana posła zamieszczamy poniżej w całości. Czy zapoznała się z tym wpisem i zrozumiała go Gasiuk-Pihowicz? Nie wymagajmy cudów!
"Szanowna Pani Poseł, pochwaliła się Pani złożonym zawiadomieniem o przestępstwie przez „neoKRS”. Proszę pozwolić mi zadać kilka pytań, bo mnie to ciekawi jako prawnika. Dodatkowo czuję się w obowiązku zwrócić Pani uwagę na to, że takie zawiadomienie może Panią również narazić na odpowiedzialność karną z art. 234 KK (fałszywe zawiadomienie o przestępstwie), art. 238 KK (fałszywe oskarżenie o popełnienie przestępstwa) oraz art. 128 par. 3 KK (wywieranie wpływu na czynności urzędowe konstytucyjnego organu państwa poprzez sformułowanie groźby bezprawnej).
Ale po kolei.
Twierdzi Pani, że doszło do „podżegania funkcjonariuszy publicznych” do niewykonania wyroków ETPC. Miał się tego dopuścić „neoKRS”, czyli organ, w którym Pani zasiada. Przypomnę bowiem, że charakter działalności konstytucyjnego organu jakim jest
KRS_RP ma właśnie charakter ciągły. Temu służy kadencyjność wybranych sędziów czy innych członków, którzy wchodzą w jego skład z mocy prawa. Innymi słowy Pani się zwyczajnie „przysiadła do stołu”, przy którym siedzieli już goście. I jest Pani częścią tej imprezy, która trwa od momentu powstania KRS w 1989 r.
Ale dalej. Rozumiem, że jako prawnik doskonale Pani wie, że aby w ogóle mówić o „podżeganiu” do popełnienia przestępstwa, należy wskazać konkretną i zindywidualizowaną osobę, którą należy nakłaniać do popełnienia przestępstwa. Kogo Pani wskazała? Sędziów ogólnie? To chyba nie bardzo wystarcza do przestępstwa skutkowego jakim jest podżeganie. Załączam orzeczenie i fragment z komentarza do kodeksu karnego, które to wyjaśniają.
Ale dalej proszę o wyjaśnienie wszystkim sposobu swojego rozumowania. Wynika bowiem z zawiadomienia, że Pani uznaje, iż każdy sędzia w Polsce ma obowiązek uwzględniać orzeczenie ETPCz w sprawie Wałęsa vs Polska, albowiem w przeciwnym razie popełnia przestępstwo. To ja się zapytam wprost – gdzie tutaj niezawisłość sędziowska? Czy sędzia Rzeczypospolitej Polskiej może orzekać na podstawie Konstytucji i ustaw i mieć swobodę wykładni, czy jednak nie i od razu „popełni przestępstwo”? To trochę przeczy istocie niezawisłości sędziowskiej, aby wymuszać na sędziach określone orzeczenia pod groźbą sankcji karnej.
Rodzi mi się jeszcze jedno pytanie: czy skoro złożyła Pani zawiadomienie o przestępstwie w związku z uchwałą KRS RP, to czy zawiadomienie obejmuje również wszystkich innych członków kolegialnego organu, którego jego Pani członkiem, w tym np. @RKropiwnicki? No bo przecież uchwała była w imieniu całego organu…
I wreszcie jedna taka uwaga. Składanie tego typu zawiadomień ma oczywiście cel polityczny. Ale proszę nie tracić z pola widzenia, że art. 128 par. 3 KK przewiduje sankcję karną nawet do 10 lat pozbawienia wolności za wywieranie wpływu na czynności urzędowe konstytucyjnego organu państwa poprzez sformułowanie groźby bezprawnej. Zawiadamianie organów ścigania o przestępstwie, którego nie ma, też jest czynem zabronionym art. 234 albo 238 KK). Podsyłam orzeczenie.
To tyle. Dobrej nocy!"
Szanowna Pani Poseł @Gasiuk_Pihowicz, pochwaliła się Pani złożonym zawiadomieniem o przestępstwie przez „neoKRS”. Proszę pozwolić mi zadać kilka pytań, bo mnie to ciekawi jako prawnika. Dodatkowo czuję się w obowiązku zwrócić Pani uwagę na to, że takie zawiadomienie może Panią… https://t.co/nTsBf3w16C pic.twitter.com/Kkgy8Z02in
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) December 5, 2023