Poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Głogowski złożył doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratora Andrzeja Seremeta ws. najpopularniejszego zdjęcia uwieczniającego dzień 11 listopada na ulicach Warszawy. Chodzi o fotografię mężczyzny z polską flagą w ręku na tle płonącej tęczy, które zostało nagrodzone przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.
Nieco ponad miesiąc temu Oddział Telewizyjny Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, przyznał nagrodę Polskiej Szabli Ułańskiej za „Najlepszą fotografię patriotyczną roku 2013”. Zwycięzcą został Mariusz Wziontek,fotoreporter z Warszawy, którego zdjęcie zobaczyła niemal cała Polska. Nie wszyscy zgodzili się jednak z tym werdyktem.
Zarówo nagroda, jak i sama fotografia wzbudziła ogromne oburzenie Tomasza Głogowskiego, posła Platformy Obywatelskiej. Swoją pełną krytyki opinię polityk zamieścił na swoim blogu:
Zupełnie jednak zdębiałem, gdy zdjęcie z tej sytuacji (chuligan z narodową flagą pod płonącą tęczą na pl. Zbawiciela w Warszawie), zostało uznane przez Katolickie (!?!?!) Stowarzyszenie Dziennikarzy za „Najlepszą fotografię patriotyczną roku 2013”. W moim odczuciu to pochwała profanowania barw narodowych.
Słowa bulwersacji to jednak nie wszystko, na co zdobył się poseł. Głogowski postanowił bohatersko zawalczyć w obronie szacunku dla symboli narodowych, pisząc doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez osobę uwiecznioną na zdjęciu oraz KSD do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta oraz list do ks. dr. Bolesława Karcza, prezesa zarządu KSD.
W liście do ks. dr. Karcza wyraża opinię, że „skandalem jest nagradzanie bandytów hańbiących polską flagę, przy okazji chuligańskiego występku”
Sądzę, że takie publiczne pochwalenie chuligańskich zachowań jest nie tylko sprzeczne z nauką kościoła katolickiego, ale także z przepisami prawa, co ma odzwierciedlenie w odpowiednich przepisach kodeksu karnego - czytamy dalej.
