Nie jest znany na świecie przypadek przedawkowania marihuany, więc myślę, że przedawkować się nie da – w ten sposób o bezpieczeństwie stosowania marihuany mówił w rozmowie z Antonim Trzmielem poseł Kukiz\'15 Paweł Skutecki.
W ubiegłym tygodniu poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec złożył w Sejmie projekt dotyczący legalizacji leczniczej marihuany. Polityk podkreślił na konferencji prasowej, że medyczna marihuana nie jest narkotykiem, który niszczy, tylko środkiem, który "pomaga ludziom w chorobie".
O postulacie posła rozmawiali na antenie TV Republika Bolesław Piecha z PiS i Paweł Skutecki z Kikiz'15.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że tzw. lecznicza marihuana nie jest niczym nowym i stosowano ją już na początku wieku. – Tylko wtedy nie było etyki leczniczej i każdy mógł się leczyć jak chciał. Teraz jest jednak tak, że każdy lek musi mieć trzy bardzo ważne atuty: skuteczność, bezpieczeństwo oraz możliwość przewidzenia konsekwencji - zarówno tych krótkotrwałych, jak i dalekosiężnych – mówił polityk. Jak tłumaczył, odnośnie marihuany ma obawy, że nie spełnia tych kryteriów.
W jego ocenie opinie dotyczące leczniczych właściwości marihuany są oparte na przekonaniu kogoś, kto ją stosował i twierdzi, że mu pomogło. Polityk wskazywał, że we współczesnej medycynie funkcjonują inne standardy, czyli korzystanie z narzędzia jakim są urzędy rejestracji leków. Bolesław Piecha powiedział, że są jedynie dwie firmy, które zostały zalegalizowane w ten sposób, a co oznacza, że zostały w jakiejś mierze przebadane. Dodał jednocześnie, że ich sprzedaż jest możliwa tylko w Kanadzie i w dwóch innych państwach w bardzo ograniczonej formie.
– Gdyby marihuana była tak rewelacyjna, jak się o tym mówi, byłoby to ogromne osiągnięcie. Myślę jednak, że w jej ocenie kierujemy się populistycznymi danymi albo próbujemy znaleźć panaceum – skwitował Piecha.
Z kolei Paweł Skutecki stwierdził, że jako poseł z Bydgoszczy wie, że badania dotyczące skuteczności marihuany zostały przeprowadzone. – Przeprowadził je lekarz Lisewski na chorych na padaczkę. Mówił, że rezultaty są oszałamiające. Chwilę później polityk przekonywał, że konieczna jest zmiana przepisów, bo obecnie obowiązujące utrudniają przeprowadzenie badań zgodne z prawem.
Skutecki na potwierdzenie bezpieczeństwa w stosowaniu marihuany powiedział, że nie są znane przypadki jej przedawkowania.