Poseł PO Stanisław Gawłowski usłyszał zarzuty popełnienia dwóch kolejnych przestępstw, w tym jednego o charakterze korupcyjnym – poinformowała Prokuratura Krajowa w Szczecinie.
Gawłowski pojawił się w prokuraturze w towarzystwie swojego obrońcy, mec. Włodzimierza Łyczywka. Poseł nie odniósł się do pytań zadawanych przez dziennikarzy.
Na początku grudnia Sejm wyraził zgodę na tymczasowe aresztowanie Gawłowskiego. Wcześniej poseł zrzekł się immunitetu, a sejmowa komisja regulaminowa uznała, że jego oświadczenie w tej sprawie jest formalnie poprawne.
W kwietniu br. delegatura Prokuratury Krajowej w Szczecinie postawiła posłowi Gawłowskiemu pięć zarzutów, z czego trzy o charakterze korupcyjnym. Chodzi o okres, kiedy polityk piastował stanowisko wiceministra ochrony środowiska.
Prok. Małgorzata Zapolnik, Naczelnik Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, podczas prezentacji wniosku podkreśliła, że dwa nowe zarzuty zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
– Są to czyny poważne. Wskazać należy też, iż sam fakt podjęcia działań zmierzających do ukrycia przyjętej korzyści majątkowej, poprzez zawarcie fikcyjnej umowy na osoby trzecie stanowi też o obawie matactwa w przedmiotowej sprawie – wskazywała prokurator.