Przejdź do treści
Poręba: Ochojska mówi językiem rosyjskiej propagandy. Putin to lubi!
PAP

Janina Ochojska od dłuższego czasu mówi językiem rosyjskiej propagandy; to wbrew strategicznym interesom Polski - mówił europoseł PiS Tomasz Poręba odnosząc się do wypowiedzi Ochojskiej, która stwierdziła, że mur na polsko-białoruskiej granicy powinien być rozebrany.

Założycielka PAH i europarlamentarzystka Koalicji Europejskiej Janina Ochojska stwierdziła w piątek w Radiu Zet, że "mur na polsko-białoruskiej granicy powinien być rozebrany". "W Europie jest 1800 kilometrów murów. My budujemy kolejny. Ma być mur na granicy Turcja, Grecja i Bułgaria. Te mury znów trzeba będzie burzyć. Przez te mury cierpią ludzie" - podkreśliła. Zgodziła się też ze stwierdzeniem, że ludzie na granicy umierają z winy PiS i rządzący powinni siedzieć za to, jak traktują migrantów.

O komentarz do słów Ochojskiej zostali poproszeni na konferencji prasowej rzecznik PiS Rafał Bochenek i europoseł oraz szef sztabu PiS Tomasz Poręba.

"Niestety od dłuższego czasu pani europoseł Ochojska mówi językiem rosyjskiej propagandy. Jest to wbrew strategicznym interesom Polski. Jest to coś karygodnego i nie do zaakceptowania" - powiedział Poręba.

"Z całą pewnością mur na granicy będzie i jako Prawo i Sprawiedliwość na pewno będziemy dbali, aby wschodnia granica na wysokości Białorusi była dobrze zabezpieczona, bo to jest w interesie polskich obywateli, zwłaszcza tych, którzy mieszkają na ścianie wschodniej i naprawdę obawiali się tych tysięcy migrantów ściąganych przez Łukaszenkę i Putina na naszą wschodnią granicę" - dodał Bochenek.

Przypomniał też, że kiedy mur miał być budowany, najpierw był przez opozycję kontestowany, a potem lider PO Donald Tusk mówił, że mur nie powstanie. "To pokazuje, jak bardzo opozycja polska nie ma kierunku politycznego i jak miota się pomiędzy swoimi zapowiedziami, odbija się od ściany do ściany, nie ma jednoznacznego stanowiska" - przekonywał rzecznik PiS.

Dodał, że biorąc pod uwagę to, co dzieje się teraz w Parlamencie Europejskim będzie sprowadzało się do tego, że Polacy zostaną oszukani i "istnieje ryzyko, że zapora na naszej wschodniej granicy zostanie zdemontowana, co zagraża bezpieczeństwu polskich obywateli".

To nie pierwsza w ostatnim czasie wypowiedź Ochojskiej na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. W marcu w radiu TOK FM założycielka PAH sugerowała, że polscy leśnicy mogli pomagać usuwać z lasów przy granicy ciała zmarłych migrantów oraz, że mogą być one zakopane "w jakimś zbiorowym grobie".

PAP

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?