Przejdź do treści

Poprawia się stan głodzonego dziecka

Źródło: Facebook/Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze

Poprawia się stan dziewczynki, która skrajnie wygłodzona trafiła do szpitala. Jest coraz silniejsza i waży już 10 kg - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, Sylwia Malcher-Nowak. Prokuratura prowadzi śledztwo, a rodzice są w areszcie.

"Poprawia się stan dziewczynki. Jest coraz silniejsza i waży 10 kg" - podała Malcher-Nowak. 3,5-letnia dziewczynka jest już karmiona doustnie.

Prokuratura prowadzi śledztwo. Sprawdzane będą również informacje na temat opieki medycznej dziecka.

"Będziemy weryfikować, jak była sprawowana opieka nad dzieckiem oraz to w jaki sposób była żywiona. Prokurator będzie weryfikował linię obrony rodziców" - powiedziała rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej prok. Ewa Antonowicz.

 

Rodzice w areszcie

Rodzice trzylatki zostali tymczasowo aresztowani. Usłyszeli zarzuty stworzenia choroby realnie zagrażającej życiu w postaci niewydolności wielonarządowej spowodowanej przez niewłaściwe żywienie dziecka. Grozi im za to od 3 do 20 lat więzienia. Rafał B. i Magdalena J. nie przyznali się do stawianych im zarzutów. Tłumaczyli, że dziecko od jakiegoś czasu było apatyczne i że nie chciało jeść. Mówili, że dziewczynka spała w dzień, a nie w nocy. Nocą miała jeść.

Skrajne niedożywienie

Jak wynika ze wstępnej opinii biegłego medycyny sądowej, dziecko było skrajnie niedożywione i ma zaburzenia w rozwoju fizycznym i intelektualnym.

"Miała wyziębione kończyny oraz obrzęki nóg" - podała Antonowicz i dodała, że taki stan zagrażał życiu dziecka i stanowił "ciężki uszczerbek na zdrowiu".

Jak ocenił biegły, do takiego stanu dziewczynkę doprowadziło skrajne niedożywienie.

Ważyła tylko 8 kg

Rodzice przywieźli dziewczynkę do szpitala w Zielonej Górze, kiedy przestała już jeść i był z nią utrudniony kontakt. Lekarze zauważyli, że dziecko jest skrajnie wygłodzone. Dziewczynka ważyła 8 kg, a powinna ważyć około 18 kg. Podjęto decyzję o natychmiastowym przyjęciu dziecka na oddział intensywnej opieki medycznej Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

Źródło: PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
 

Wiadomości

Jarosław Kaczyński: to, co się dzieje ma znamiona zamachu stanu

Ławrow mówi o Trumpie to samo, co żona Sikorskiego - on też porównuje go do Hitlera

Co będzie dalej? Mec. Skwarzyński ostrzega: Bodnar może chcieć usunąć zastępców PG

Koc: przyjęcie planu o obronie "na linii Wisły" to był element głębokiego "resetu"

Prezes TK wprost: w Polsce doszło do zamachu stanu. Jest zawiadomienie ws. Tuska!

Kolejny dzień Republika jest liderem stacji informacyjnych

Kuriozum. "Wyższe wykształcenie" ministry Kotuli było... zasysane z Internetu

Święczkowski do posłów: uchwalcie zmianę konstytucji i zlikwidujcie TK

Czy Hołownia usprawiedliwia fizyczny atak na posła opozycji?

Mariusz Błaszczak: ujawniliśmy zdradę, której dopuścili się nasi poprzednicy

PILNE: Płonie kompleks hal w Gdańsku. Sytuacja jest dramatyczna

SPRAWDŹ TO!

Mocne przemówienie Nawrockiego. Na sali rozległy się brawa!

IMGW ostrzega. Uwaga na marznące opady i gołoledź

Nawałka znów usiądzie na ławce trenerskiej, a Ronaldinho wybiegnie na murawę

Jak sport wpływa na nasze życie?

Najnowsze

Jarosław Kaczyński: to, co się dzieje ma znamiona zamachu stanu

Prezes TK wprost: w Polsce doszło do zamachu stanu. Jest zawiadomienie ws. Tuska!

Kolejny dzień Republika jest liderem stacji informacyjnych

Kuriozum. "Wyższe wykształcenie" ministry Kotuli było... zasysane z Internetu

Święczkowski do posłów: uchwalcie zmianę konstytucji i zlikwidujcie TK

Ławrow mówi o Trumpie to samo, co żona Sikorskiego - on też porównuje go do Hitlera

Co będzie dalej? Mec. Skwarzyński ostrzega: Bodnar może chcieć usunąć zastępców PG

Koc: przyjęcie planu o obronie "na linii Wisły" to był element głębokiego "resetu"