Przejdź do treści

Polski dostał zakaz wjazdu na Ukrainę za "prorosyjską propagandę". "Sprowadza niebezpieczeństwo na innych"

Źródło: FLICKR/ Guillaume Speurt/CC BY-ND 2.0

Polak Tomasz Maciejczuk otrzymał od ukraińskiej służby bezpieczeństwa 5-letni zakaz wjazdu na terytorium kraju za "prorosyjską propagandę". O sprawie poinformował sam Maciejczuk na swoim Facebooku. – Z całą pewnością mogę jednak powiedzieć, że Tomasz Maciejczuk nie jest dziennikarzem, ponieważ nie stosuje żadnych standardów dziennikarskich, a jeśli posługuje się tym mianem, to je sobie uzurpuje – powiedział dziennikarz Dawid Wildstein.

 

Polski dziennikarz Tomasz Maciejczyk dostał 5-letni zakaz wjazdu na Ukrainę za „prorosyjską propagandę”. #media

— Bartosz Węglarczyk (@bweglarczyk) 30 kwietnia 2016

 

Maciejczuk napisał, że otrzymał zakaz wjazdu, kiedy starał się przekroczyć granicę na przejściu w Dorohusku. "Byłem zaproszony do biura i powiedziano mi o zakazie wjazdu na Ukrainie na 5 lat. Zakaz SBU, więc jest to zagrożenie dla bezpieczeństwa Ukrainy. Mam tylko jedną broń - aparat fotograficzny." – napisał. Maciejczuk przedstawia się na Facebooku, jako reporter, ale niektórzy poddają w wątpliwość prawdziwość tego twierdzenia.  

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy dziennikarza Dawida Wildsteina, który specjalizuje się w tematyce ukraińskiej. – Nie oceniam, czy ta decyzja jest zasadna, czy też nie. Z całą pewnością mogę jednak powiedzieć, że Tomasz Maciejczuk nie jest dziennikarzem, ponieważ nie stosuje żadnych standardów dziennikarskich, a jeśli posługuje się tym mianem, to je sobie uzurpuje. To jest osoba, która wrzucała do internetu zdjęcia z bronią i granatem, która mówiła, że pojedzie do Kobane (miasto w Syrii - red.) z bronią. Ten człowiek sprowadza niebezpieczeństwo na innych dziennikarzy, to kompleta amatorka – powiedział Wildstein telewizjarepublika.pl.

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa