Przejdź do treści
Sakiewicz o spotkaniu na Alasce: To są jednak rozmowy ludzi, którzy mają wycelowane w siebie pistolety. Jeśli Trump zrobi krok za dużo, to będzie III wojna światowa, jeśli zrobi krok za mało, to ta wojna się nie skończy
Sakiewicz: Trump nie chce zawieszenia broni za wszelką cenę, a Putin przestanie strzelać, jeśli dostanie wszystko co chciał. Skoro nie ma zawieszenia broni, to znaczy, że warunki Putina nie zostały przyjęte.
01:40 Odbyliśmy produktywne spotkanie, było wiele punktów, co do których się zgodziliśmy, ale pozostało jeszcze kilka ważnych, których jeszcze nie do końca uzgodniliśmy - powiedział prezydent Donald Trump podczas konferencji z Putinem na Alasce
00:41 Konferencja prasowa Trumpa i Putina zakończyła się bez pytań od mediów
Informacja InPost oraz Centrum Ratownictwa stoją za nową akcją społeczną. Już niebawem przy paczkomatach zlokalizowanych w całej Polsce zaczną działać defibrylatory AED, czyli urządzenia ratujące życie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Polska przegrywa przed Trybunałem UE. Będą kary finansowe?

Źródło: wikipedia/BeeJay/CC‑BY‑SA‑3.0

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że Polska nie wywiązała się ze zobowiązań, wynikających z przepisów UE o ochronie wód przed zanieczyszczeniem azotanami.

Wyrok Trybunału dotyczy skargi, którą Komisja Europejska wniosła przeciwko Polsce w styczniu 2013 r. w sprawie unijnej dyrektywy azotanowej. Dyrektywa ta służy ochronie jakości wód w Europie poprzez zapobieganie zanieczyszczeniom wód gruntowych i powierzchniowych azotanami pochodzącymi z rolnictwa oraz poprzez promowanie dobrych praktyk rolniczych.

KE argumentowała wówczas, że choć od 2004 r. Polskę obowiązują rygorystyczne unijne przepisy dotyczące zanieczyszczeń, których źródłem są azotany, to Polska za mało zrobiła, aby te przepisy wdrożyć. Komisja zarzucała polskim władzom, że nie określiły precyzyjnie wód zagrożonych zanieczyszczeniem azotanami pochodzenia rolniczego, nie wskazały wystarczającej liczby strefy zagrożonych, ani nie podjęły środków mających na celu zwalczanie zanieczyszczeń azotanami w tych strefach.

Sędziowie w Luksemburgu przyznali rację KE. Orzekli, że nie określając w wystarczający sposób wód, które mogą zostać zanieczyszczone azotanami pochodzenia rolniczego, wyznaczając w sposób niewystarczający strefy zagrożenia i przyjmując programy działania obejmujące środki niezgodne z dyrektywą (...) Polska uchybiła zobowiązaniom spoczywającym na niej na mocy tej dyrektywy – poinformowano w komunikacie Trybunału.

Według Trybunału choć państwa UE mają swobodę przy określaniu wód zagrożonych, to swoboda ta nie może prowadzić do pominięcia dużej części wód i obszarów zanieczyszczonych azotem. Zobowiązanie zakwalifikowania wód jako wód wrażliwych nie występuje tylko w przypadkach, w których przyczyną ich zanieczyszczenia jest rolnictwo – wskazuje Trybunał. Ocenia również, że metody zastosowane przez Polskę do określenia wód zanieczyszczonych są "błędne i prowadzą do pominięcia dużej ilości wód zanieczyszczonych".

Sędziowie wskazali też, że Polska naruszyła m.in. ustanowione w dyrektywie kryterium eutrofizacji (nadmierne wzbogacanie się zbiorników wodnych w substancje odżywcze) przy określeniu, jako wód wrażliwych, naturalnych jezior słodkowodnych i innych zbiorników słodkiej wody. Kryterium to wymaga określenia wód, które mają lub mogą mieć w niedalekiej przyszłości wysoki pierwiastek m.in. fosforu i azotu, utrudniający rozwój życia roślin i zwierząt w tych wodach (tzw. wody eutroficzne). Ponadto, przy określaniu wód przez Polskę nie zostały wystarczająco uwzględnione stężenia azotanów powierzchniowych w wodach słodkich, ani też stężenia azotanów w wodach podziemnych.

Zdaniem Trybunału niewyznaczenie w Polsce w sposób wystarczający stref zagrożenia powoduje, że programy przeciwdziałania zanieczyszczeniom nie obejmują wszystkich obszarów, które powinny były być objęte taką ochroną. – Nie można tego tłumaczyć stosowaniem przepisów regulujących w sposób ogólny działalność rolniczą na całym terytorium państwa, ani dobrowolnymi działaniami – ocenili sędziowie w Luksemburgu. Wskazują, że Polska nie skorzystała z możliwości wyznaczenia "całego terytorium kraju jako strefy zagrożenia i wprowadzenia programu działania obejmującego jej całe terytorium".

Trybunał stwierdził również, że Polska naruszyła dyrektywę, bo zakaz stosowania nawozów na gruntach o dużym nachyleniu nie obejmuje wszystkich rodzajów nawozów i jest ograniczony do gruntów pozbawionych okrywy roślinnej. W ocenie Trybunału Polska nie zastosowała się też - jeżeli chodzi o regiony zachodniopomorski i warszawski - do obowiązku ustanowienia okresów, w których obowiązuje zakaz stosowania wszystkich rodzajów nawozów (a nie tylko nawozów organicznych).

Zdaniem sędziów bezzasadny jest natomiast zarzut Komisji dotyczący niezawarcia ani w prawie krajowym ani w programach działania metody, za pomocą której rolnicy mogą obliczyć zapotrzebowanie roślin na azot.

Ministerstwo Środowiska w komunikacie opublikowanym po ogłoszeniu orzeczenia TSUE podkreśliło, że Polska respektuje wyroki sądowe, w tym czwartkowy wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i prowadzi dalsze działania zmierzające do prawidłowego wyznaczenia obszarów wód, które mogą być dotknięte zanieczyszczeniami pochodzenia rolniczego.

–Analizujemy tekst wyroku wraz z uzasadnieniem. Na obecnym etapie wyroku Polsce nie grożą żadne kary finansowe – poinformował resort.

pap

Wiadomości

Donald Trump

Trump ocenił spotkanie z Putinem na antenie Fox News

Ukraiński snajper bije rekord świata: strzał z 4 km

Brytyjskie media: jesteśmy daleko od zakończenia wojny

Sakiewicz skomentował szczyt na Alasce: pistolety wycelowane

Po spotkaniu Trump-Putin na Alasce. Doradca rosyjskiego dyktatora zabrał głos

BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ

Relacja z konferencji na Alasce... Co dalej ze światem?

Matecki pyta: czy Kierwiński kazał zaniechać kontroli na granicach a ścigać nagrywających owe zaniechania?

Żona Krzysztofa Bosaka przekazała piękną wiadomość. Ich rodzina będzie większa!

Tusk ma powody do obaw. Polacy wyciągnęli słuszne wnioski z afery KPO

Niewygodne pytanie do Putina tuż po przylocie na Alaskę. Udawał, że nie słyszy

Zaginęła trzynastoletnia Nina

Abp Jędraszewski w Ludźmierzu: Nasza ojczyzna ciągle jest zagrożona marksistowską zarazą

Dlaczego Rosja sprzedała Alaskę USA? Historyczne tło

Święto Wojska Polskiego bez Tuska, Sikorskiego i głównych polityków lewicy

Leśkiewicz: nie sądzę, żeby Trump, przywódca największego światowego mocarstwa, dał się ograć Putinowi

Najnowsze

Donald Trump

Trump ocenił spotkanie z Putinem na antenie Fox News

Po spotkaniu Trump-Putin na Alasce. Doradca rosyjskiego dyktatora zabrał głos

rozmowa Trumpa z Putinem

BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ

Relacja z konferencji na Alasce... Co dalej ze światem?

Matecki pyta: czy Kierwiński kazał zaniechać kontroli na granicach a ścigać nagrywających owe zaniechania?

Żona Krzysztofa Bosaka przekazała piękną wiadomość. Ich rodzina będzie większa!

snajper

Ukraiński snajper bije rekord świata: strzał z 4 km

spotkanie Trump Putin

Brytyjskie media: jesteśmy daleko od zakończenia wojny

Tomasz Sakiewicz w Telewizji Republika

Sakiewicz skomentował szczyt na Alasce: pistolety wycelowane