Aktywna prezydentura już od pierwszych dni

Prezydent Karol Nawrocki, choć jeszcze nie zaczął oficjalnie urzędowania, od dnia zwycięstwa prowadzi bardzo aktywne działania na rzecz Polski. Prezydent elekt m. in. spotkał się 1 lipca 2025 z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte w Brukseli. Podczas spotkania poruszył m.in. temat problematyki migracyjnej, polityki transatlantyckiej oraz podsumowania szczytu w Hadze i implementacji wypracowanych tam rozwiązań. Nawrocki uczestniczył także, na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na którym był także obecny m. in. Donald Tusk. Bezpośrednie spotkanie przyszłej głowy państwa z "naszym premierem", pokazało wymownie, który z nich jest silnym, już nawet nie politykiem, ale po prostu - mężczyzną. A to dopiero początek, panie Tusk.
Jeszcze przed zaprzysiężeniem Karol Nawrocki zapowiedział swoje aktywne i natychmiastowe działania jako głowa państwa. Już jutro, 7 sierpnia, po oficjalnym powołaniu swojej kancelarii, prezydent RP zaprezentuje projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, przywracającym pierwotny plan tej inwestycji, którą zredukowała do minimum ekipa 13 grudnia (nie realizując zresztą nawet i tego "projektu"). Ta fatalna wieść do Tuska i stojących za nim Niemców już wzbudziła furię parlamentarzystów PO i ich wodza.
Jak ustalił reporter RMF FM Jakub Rybski, koalicja rządząca zamierza odrzucić ustawy, które po zaprzysiężeniu w Sejmie złoży Karol Nawrocki. Poza CPK pod obrady trafić ma m. in. ustawa o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku - jeden ze "stu konkretów" Tuska, o którym "nasz premier" woli już nie pamiętać.
Przyboczni Tuska buńczucznie zapewniają, że będą stać wiernie przy swoim wodzu, widząc niewielkie szanse na dobrą współpracę z prezydentem Karolem Nawrockim. Ich zdaniem to sam prezydent wybrał drogę konfrontacji - planując taki, a nie inny skład swojej Kancelarii. Szczególny amok u polityków PO budzi szef BBN prof. Sławomir Cenckiewicz. Chyba wiedzą czego mogą się obawiać ze strony gruntownie badającego od lat rosyjską agenturę (wpływu i nie tylko wpływu) eksperta.
Wróćmy do aktywności prezydenta. Wiadomo, że Karol Nawrocki w drugiej połowie września weźmie udział w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku. Sesja zaplanowana jest na 24 września. Być może w jej trakcie głowa naszego państwa spotka się z prezydentem Donaldem Trumpem, o ile wcześniej nie dojdzie do bezpośrednich rozmów obu polityków, co także jest możliwe.
Raczej mało prawdopodobne (bądźmy litościwi) są natomiast możliwe spotkania prezydenta USA z Tuskiem, czy pozującym ostatnio na prawicowca Sikorskim. Dla administracji Białego Domu i samego Donalda Trumpa to nie są partnerzy do rozmów.
Przyszłość dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi - naszym największym i najpotężniejszym sojusznikiem, gwarantem bezpieczeństwa Polski - leży wyłącznie w rękach prezydenta Karola Nawrockiego.
Źródło: Republika, RMF FM
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X