"Polityczne Podsumowanie Tygodnia": Trump to człowiek, który chce zwrócić Amerykę Amerykanom
Sobotnie "Polityczne Podsumowanie Tygodnia" prowadzili publicyści: Adrian Stankowski, Marek Król i Rafał Otoka-Frąckiewicz. Rozmowa dotyczyła m.in. śmierci posła Rafała Wójcikowskiego, a także nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.
Śmierć posła Wójcikowskiego
– To wielka strata, bo zmarły pan poseł był taką opozycją, jakiej Polska potrzebuje - stwierdził Adrian Stankowski. - Pan poseł Wójcikowski był jednym z tych parlamentarzystów, którzy 16 grudnia udał się na salę i głosował za przyjęciem budżetu. Po prostu chwała - mówił Stankowski.
– Nie zapomnę wystąpienia posła Wójcikowskiego, który w wystąpieniu bronił ludzi z zespołem Aspergera - mówił Marek Król. - Ci ludzie są bardzo inteligentni i często bezkompromisowi wobec zła i wobec tej tandety politycznej, która nas otacza. Jest to wielka strata dla parlamentaryzmu polskiego. Był to bardzo dziwny wypadek drogowy - dodał Król.
– To był normalny człowiek, który mógł być w dowolnej partii i zawsze działałby dla dobra polskiego - powiedział Rafał Otoka - Frąckiewicz. - Z Kukiza wiem, ze odchodzi jeszcze jedna merytoryczna posłanka. Wiemy, że poseł Wójcikowski zajmował się sprawami hazardu i go nie ma. Mówimy o dziwnym wypadku, prokuratura bada sprawę. Na pewno jest to wielka strata - zaznaczył publicysta.
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa
– W czasie swojego przemówienia Trump wypowiedział bardzo ważne słowa: Bez różnicy czy jesteśmy czarni, biali, czy brązowi, bo wszyscy mamy tą samą amerykańską krew - mówił Otoka-Frąckiewicz. - Jednym zdaniem uciął wszelkie spekulacje na temat rasizmu - mówił Rafał Otoka-Frąckiewicz.
– Do tej pory część amerykańskich elit degraduje Trumpa - mówił publicysta Marek Król. - W czasie zaprzysiężenia Trump powiedział takie słowa: Naród, który walczy żyje. Życie to jest walka. Powiedział też o wyższych uczelniach amerykańskich. Do jakiej degeneracji prowadzi system uczelni amerykańskich. Należy jednak pamiętać, że one są wciąż w czołówce- dodał publicysta.
"Wśród nielicznych osób protestujących przeciwko Trumpowi, wypatrywałem takiej kitki charakterystycznej na głowie"
– Ta nagonka na Trumpa przypomina mi nagonkę na Regana, o którym mówili aktorzyna, przygłup - stwierdził Marek Król. - Okazuje się, że to był jeden z najbardziej błyskotliwych prezydentów. Trump jest to człowiek, który kontynuuje myśl Regana - dodał Król.
– Wśród nielicznych osób protestujących przeciwko Trumpowi, wypatrywałem takiej kitki charakterystycznej na głowie. Oceniając początek tej prezydentury z punktu widzenia Polski, to muszę powiedzieć, że w interesie Polski jest to, żeby Ameryka była silnym krajem o silnym przywództwie na świecie. W interesie pokoju światowego jest, żeby Ameryka była liderem światowym - powiedział Stankowski.
"Dlaczego Trump miałby się dogadać z Putinem?"
– Jeśli ludzie posługują się tymi samymi kalkami językowymi, to oznacza, że myślenie wymaga wysiłku - mówił Marek Król. Dlaczego Trump miałby się dogadać z Putinem? PKP Rosji jest wielkości PKB Holandii. Gospodarczo to nie jest partner. Jest to kraj, który ma broń nuklearną. Jeśli w tej chwili Putin przejął funkcję postsowieckiego przywódcy, który zapala punkty w różnych częściach świata, to interesem Trumpa jest gaszenie tych konfliktów - stwierdził Marek Król.
– Trump to jest człowiek, który zdecydowanie chce zwrócić Amerykę Amerykanom - mówił Adrian Stankowski.