Śledczy z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą myszkowskiej komendy Policji znaleźli i przejęli ponad 10 ton nielegalnych wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy. Kontrabandę posiadał 41-letni mieszkaniec gminy Poraj. Mężczyznę przesłuchano. Odpowie on przed sądem za przestępstwo skarbowe. Wartość odebranych przedmiotów, to prawie 7 mln zł.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, już wcześniej zdobyli informację o tym, że na terenie jednej z firm w Markowicach (woj. śląskie) znajduje się magazyn z nielegalnym tytoniem.
Razem z funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej weszli na teren firmy. Na działce i w pomieszczeniu gospodarczym znaleźli ponad 10 ton krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy.
Czarnorynkowa wartości tytoniu, to prawie 7 mln zł. Nielegalna krajanka należała do 41-letniego mieszkańca gminy Poraj (woj, śląskie).
Mężczyznę zatrzymano i przesłuchano. Odpowie on za przestępstwo skarbowe. Grozi mu wysoka grzywna.
Straty Skarbu Państwa wyniosły w tym przypadku prawie 8 milionów złotych.