Policjanci zatrzymali pięć osób podejrzewanych o bezpośredni udział w zdarzeniu o charakterze kryminalnym. Na zapisach monitoringu widać, jak grupa osób podpala w miejscu publicznym flagę Izraela oraz niszczy chanukowy świecznik, stojący swobodnie na deptaku. Mimo, iż wszyscy sprawcy byli zamaskowani, to odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym i dla nieletnich - przekazali w komunikacie przedstawiciele wrocławskiej policji.
W czwartek ok. godz. 21.00 przy ul. Oławskiej grupa pięciu osób podpaliła flagę Izraela i zniszczyła świecznik chanukowy stojący na deptaku. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu, zdarzenie zostało też nagrane telefonem przez jednego z uczestników zajścia. Okazało się, że to grupa nastolatków.
"Sąd Rodzinny i Nieletnich we Wrocławiu zdecyduje w najbliższych dniach o losie nastolatków, w wieku od 15 do 16 lat, którzy podejrzewani są o udział w zdarzeniu" - przekazano we wspólnym komunikacie KWP i KMP we Wrocławiu.
Policjanci przyznają, że złapanie sprawców zdarzenia nie było proste, bo wszyscy byli zamaskowani. Pomogli policjanci zajmujący się na co dzień pseudokibicami, których działania "pozwoliły na identyfikację pierwszego z nich".
"Został zatrzymany i kolejne czynności identyfikacyjne oraz ujęcie pozostałych osób, było już tylko kwestią czasu. Równolegle czynności w tej sprawie prowadzili także kryminalni z wrocławskiej komendy miejskiej policji i komisariatu na Starym Mieście, którzy to niczym po nitce do kłębka, dotarli do pozostałych podejrzanych i szybko ich zatrzymali" - przekazali przedstawiciele policji.
Wszyscy zatrzymani to osoby nieletnie, w wieku od 15 do 16 lat.