Prokuratura Okręgowa w Lublinie przedstawiła trzem policjantom zarzuty w związku ze znęcaniem się nad zatrzymanym obywatelem Francji. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Grozić może im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zarzuty dotyczą zajścia, które miało miejsce na początku czerwca w Lublinie. Policjanci zatrzymali obywatela Francji, który – jak pisze rmf24.pl – nie chciał zapłacić za taksówkę. Funkcjonariuszy wezwał kierowca taxi. Wobec Francuza jeden z funkcjonariuszy miał bezprawnie użyć paralizatora.
Miał to być 41-letni Marcin G., który usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w zakresie stosowania środków przymusu bezpośredniego wobec dwóch pokrzywdzonych, w tym obywatela Francji. Policjant miał używać wobec zatrzymanych paralizatora, który nie stanowi wyposażenia służbowego policjanta. Prokuratura w treści zarzutu wskazuje także, że Marcin G. ze szczególnym okrucieństwem znęcał się nad zatrzymanymi psychicznie i fizycznie. W świetle prawa grozić może mu 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura postawiła także zarzuty dwóm innym policjantom – 38-letniemu Łukaszowi U. Oraz 35-letniemu Piotrowi D. - którzy zdaniem śledczych nie dopełnili obowiązków, dopuszczając do popełnienia czynów zabronionych przez Marcina G. wobec obywatela Francji.
Wszyscy trzej podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.
Śledztwo wszczęto na skutek zawiadomienia Francuza o bezprawnym użyciu paralizatora. Prowadzone jest we współpracy z policjantami Biura Spraw Wewnętrznych KGP.