Współpraca legionowskich i radomskich policjantów z Prokuraturą Rejonową w Legionowie doprowadziła do zatrzymania czterech mężczyzn podejrzanych o wprowadzenie do obrotu 10 000 podrobionych euro. Legionowscy kryminalni zapobiegli skutkom transakcji, podczas której mieszkanka Legionowa zapłaciła 37 000 zł za 20 podrobionych banknotów o nominale 500 euro każdy. Na wniosek policjantów i prokuratora sąd aresztował trzech zatrzymanych mężczyzn. Prokuratura wobec czwartego zatrzymanego zastosowała dozór policyjny.
Policjanci z legionowskiej komendy dbając o bezpieczeństwo mieszkańców powiatu legionowskiego, współpracują nie tylko z policjantami garnizonu stołecznego, ale również z jednostkami Policji w innych województwach. Kryminalni z legionowa nie lekceważą żadnej informacji i potrafią działać bardzo skutecznie.
Doskonała współpraca kryminalnych z Legionowa i Radomia potwierdziła się w ubiegłym tygodniu. Legionowscy policjanci, po wcześniejszej wymianie informacji z kolegami z Radomia, przystąpili do realizacji sprawy, która dotyczyła mogącej się odbyć na terenie powiatu legionowskiego podejrzanej wymiany walutowej.
Legionowscy kryminalni przystąpili do działań i zapobiegli skutkom transakcji walutowej, podczas której mieszkanka Legionowa zapłaciła 37 000 zł za 20 podrobionych banknotów o nominale 500 euro każdy. Policjanci odzyskali 37 000 zł, zabezpieczyli fałszywą walutę i zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o puszczenie w obieg fałszywych banknotów euro. Podczas przeszukania samochodu i mieszkania jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli także porcję marihuany i nienależący do zatrzymanego dowód osobisty. Funkcjonariuszy wspierała w działaniach Prokuratura Rejonowa w Legionowie. Biegły potwierdził podejrzenia legionowskich śledczych dotyczące podrobionych banknotów.
Na wniosek policjantów i Prokuratury Rejonowej w Legionowie sąd aresztował 37-letniego Piotra K, 38-letniego Macieja R. oraz 39-letniego Krzysztofa Ś. na 3 miesiące. Podejrzani trafili do jednego z warszawskich aresztów śledczych. Prokuratura wobec czwartego z zatrzymanych Daniela J. zastosowała poręczenie majątkowe w wysokości 10 000 zł oraz policyjny dozór z obowiązkiem stawiania się na komisariacie 2 razy w tygodniu.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności przestępstwa. Za puszczanie w obieg podrobionych pieniędzy grozi do 10 lat więzienia.