Gen. Marek A. usłyszał od prokuratury zarzut przywłaszczenia portfela. Do zdarzenia miało dojść we wtorek w hotelu w Słubicach.

Doradza rządu przyznał się do winy, ale jednocześnie nie potrafi wyjaśnić, dlaczego wziął cudzy portfel.

Portfel miał należeć do obywatela Niemiec i były w nim tylko drobne pieniądze. Zdarzenie zarejestrował hotelowy monitoring.

Sprawca wraz z prokuratorem ustalili już wysokość kary, która wyniesie półtora tysiąca złotych grzywny. Taką propozycję będzie zawierał akt oskarżenia, który trafi do sądu w Słubicach.