W jednym z jastrzębskich przedszkoli zjawili się dziś stróże prawa. Powodem ich obecności nie była jednak policyjna interwencja.
Jastrzębscy policjanci odwiedzili dzisiaj miejscowe przedszkole, aby porozmawiać z dziećmi na temat ich codziennej służbie i profilaktyki. Przedszkolaki mogły zasiąść za kierownicą policyjnego wozu, przymierzyć czapkę i z bliska przyjrzeć się ekwipunkowi używanemu na co dzień przez stróżów prawa.
Dzieci uczyły się również, jak reagować w niebezpiecznych sytuacjach, takich jak natarczywy nieznajomy czy groźne zwierzęta.
Szczególnie poruszona była dwójka dzieci, które w jednym z funkcjonariuszy rozpoznały... swojego tatę. Syn i córka aspiranta Bobryka byli dumni z tego, że ich ojciec nosi granatowy mundur.