Komenda Główna Policji podsumowała weekend majowy na polskich drogach. Choć wciąż trudno nazwać te dane pocieszającymi, to wynika z nich, że na drogach było bezpieczniej niż w roku 2016. - Niestety, odnotowano wiele przypadków nietrzeźwych kierujących, którzy ryzykowali nie tylko swoje życie, ale również swoich bliskich i innych uczestników ruchu drogowego – mówią policjanci.
356 wypadków, w których śmierć poniosło 30 osób, a 477 zostało rannych, oraz zatrzymanych 1571 nietrzeźwych kierujących – to bilans długiego weekendu majowego na polskich drogach. Jak podkreślają policjanci, dane wskazują jednoznacznie, że na drogach było bezpieczniej niż w ubiegłoroczną „majówkę”, podczas której doszło do 465 wypadków, w których zginęło 35 osób, oraz zatrzymano 1745 nietrzeźwych kierowców.
Choć pogoda nie sprzyjała kierowcom, to jednak, jak podaje policja, najczęstszą przyczyną wypadków była brawura i nadmierna prędkość. - Mimo iż spadki we wszystkich kategoriach policyjnych statystyk cieszą, to niestety, odnotowano wiele przypadków nietrzeźwych kierujących, którzy ryzykowali nie tylko swoje życie, ale również swoich bliskich i innych uczestników ruchu drogowego – mówią policjanci.