Policja cały czas szuka napastnika, który zaatakował b. prezydenta Siedlec. Odpowiednie organy analizują monitoring
Prokuratura Okręgowa w Siedlcach ma zdjęcia i numery samochodu, który mógł mieć związek z atakiem na Wojciecha Kudelskiego. – Trwają czynności zmierzające do ustalenia powiązań między pojazdem, którego numery są nam znane, a sprawcą zdarzenia – powiedziała prokurator Krystyna Gołąbek.
Prokurator dodała, że monitoring z banku, który znajdował się w pobliżu miejsca zdarzenia, został zabezpieczony i obecnie poddawany jest oględzinom. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że sprawca przyjechał na miejsce zdarzenia samochodem i po ugodzeniu pokrzywdzonego odjechał tym samym pojazdem.
– Trwają czynności zmierzające do ustalenia powiązań między pojazdem, którego numery są nam znane, a sprawcą zdarzenia – powiedziała prokurator Krystyna Gołąbek.
Do ataku na byłego prezydenta Siedlec doszło w poniedziałek ok. godz. 7 rano. Sprawca zbiegł, szuka go policja. Obecnie Wojciech Kudelski jest operowany w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła Informacyjna Agencja Radiowa, wynika, że napastnik zaatakował Wojciecha Kudelskiego w przejściu między budynkami, bez wcześniejszej rozmowy. Atak nie był wynikiem incydentu czy ulicznej kłótni.