Szefowie organizacji polskich na Litwie, Białorusi i Ukrainie na konferencji PIS zaapelowali o wsparcie polskiego rządu w ich działaniach. – Sami nie damy rady – stwierdził redaktor naczelny Kuriera Wileńskiego Zygmunt Klonowski. – Rząd jest całkowicie nieczuły na te sprawy – stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Polacy ze wschodu: Sami nie damy rady
Na początku konferencji wyemitowano film, na którym Polacy z Mariupola opowiadali o trudnym życiu w Mariupolu. Wszyscy mówili o tym, że chcieliby przyjechać do Polski, jednak sami nie mogą sobie z tym poradzić.
Na konferencji występowali szefowie organizacji polonijnych z Ukrainy, Białorusi i Litwy. Wszyscy zwracali uwagę na problemy Polaków mieszkających za wschodnimi granicami oraz brak pomocy ze strony rządu.
– Od dawna ubiegamy się o ewakuację 120 Polaków z Mariupola. W każdej chwili może tam dojść do ostrzału. Ludzie żyją w niepewności. Staramy się pomóc rodakom, którzy chcą wrócić od kraju – mówił Andrzej Iwaszko z Mariupola.
– Nasze wszelkie starania pozostają bez odpowiedzi rządu. Premier niedawno mówiła, że nie wie o tym, że ktoś chce wyjechać z Mariupola. To dla nas bardzo przykre – dodał szef Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Mariupolu
– Nie można być obojętnym wobec losu Polaków na Ukrainie. Wyrażamy swoją solidarność z tymi Polakami i w imieniu Związku Polaków na Białorusi apeluję do rządu o pomoc w ewakuacji Polaków. Chciałabym też zaapelować o konsekwentne wspieranie Polaków na wschodzie – mówiła z kolei Andżelika Borys szefowa Związku Polaków na Białorusi.
Szef Związku Polaków na Ukrainie Antoni Stefanowicz podkreślał, że chciałby, aby polski rząd wspierał działania Polaków na wschodzie.
– W imieniu Polaków z Litwy chciałbym zaapelować do rządu, by nie zostawiać rodaków w biedzie – mówił z kolei Zygmunt Klonowski, redaktor naczelny Kuriera Wileńskiego. – Historia pokazuje, że w pierwszej kolejności zemsta idzie na Polaków. Nasz wschodni sąsiad nie ukrywa swoich intencji i my na Litwie odczuwamy działania rosyjskiej propagandy. Proszę o wsparcie w tej walce. Sami nie damy rady – apelował.
Kaczyński: Rząd całkowicie nieczuły na te sprawy
– Odpowiedź może być jedna i taką odpowiedź przygotowujemy – stwierdził z kolei Jarosław Kaczyński. Prezes PiS podkreślał, że konieczne jest ewakuacja Polaków z Mariupola, ale też zmiany w prawie. Kaczyński zapowiedział m.in. ustawę o opiece Polaków na wschodzie, ustawę o zmianach w Karcie Polaka oraz ustawę o repatriacji.
– W ciągu ostatnich lat do Polski sprowadzono zaledwie ponad tysiąc Polaków ze wschodu. To bardzo mało. MSZ zwróciło do budżetu 20 mln przeznaczonych na te cele, bo ich nie wydało – przypominał szef PiS.
Kaczyński przypomniał, że ustawy dotyczące Polaków na wschodzie od czterech lat czekają na rozpatrzenie prze podkomisje, którym przewodzą politycy PO. – Mamy do czynienia z sytuację, gdzie celowo pomija się te sprawy – dodał.
– To są sprawy ważne, ale nie takie, by przekraczały polskie możliwości. Oprócz Mariupola jest też kwestia rozwiązania spraw Polaków żyjących w krajach postradzieckich. Trzeba nad tym pracować i rozmawiać z sąsiadami. Trzeba ich uświadamiać, że przestrzeganie praw mniejszości jest konieczne – wyjaśniał Kaczyński. Dodał, że „ten rząd jest całkowicie nieczuły na te sprawy”.
Pakiet ustaw o Polakach i Polonii
Poseł Michał Dworczyk zaprezentował trzy ustawy, które PiS przygotowuje w sprawie losu Polaków i Polonii na świecie.
– Pierwsza ustawa o opiece Rzeczypospolitej nad Polonia i Polakami poza granicami kraju. Ustawa ma doprecyzować, jaka instytucja za co jest odpowiedzialna. Narzuci na rząd wypracowywanie wieloletniego planu dziania współpracy z Polonią. Przewiduje też utworzenie stabilnego mechanizmu finansowania środowisk polskich poza granicami oraz utworzenie funkcji pełnomocnika ds. Polonii i Polaków za granicą – wyjaśniał Dworczyk.
Kolejnymi ustawami mają być ustawa o repatriacji oraz nowelizacja ustawy o Karcie Polaka. – W styczniu podczas ewakuacji Polaków z Donbasu napotkano na przeszkody prawne. My to zmienimy – zapowiedział Dworczyk.
– Te wszystkie działania doprowadzą do tego, że każda osoba na świecie, w której żyłach płynie polska krew będzie miała poczucie, że Rzeczpospolita o nią dba – zakończył.