Przejdź do treści
Republika Od godz. 23:30 w Republice wydanie specjalne związane z przylotem prezydenta Karola Nawrockiego do Waszyngtonu
21:37 Macron: nie można zaakceptować decyzji USA cofnięcia Palestyńczykom wiz na sesję ONZ
21:08 Trump: jestem bardzo rozczarowany Putinem
20:52 Francja: Europejczycy są gotowi w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, oczekują wsparcia USA
20:30 Turcja: sąd usunął ze stanowiska szefa stambulskich struktur głównej partii opozycyjnej
20:15 Watykan: ekologiczne centrum w papieskiej posiadłości w Castel Gandolfo
19:41 Białystok: proces aktywisty za grożenie funkcjonariuszom SG
19:18 Iran: Republika Islamska jest bliska upadku, zbliża się wojna domowa
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Garwolinie i Poseł Grzegorz Woźniak zapraszają do złożenia podpisów pod wnioskiem o referendum ws nielegalnej migracji, w środę 4 września od g. 8.00 na "rynku" w Garwolinie ul.Targowa
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Zielonej Górze i poseł Jerzy Materna zapraszają 5 września o g. 18:00, na spotkanie z dr Józefem Orłem, prezesem Klubu Ronina oraz Markiem Budziszem, ekspertem "Strategy and Future". Miejsce: Centrala Studio Al. Zjednoczenia 92
Wydarzenie Kluby "Gazety Polskiej" USA zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem, red. nacz. "Gazety Polskiej", prezesem TV Republika, 6 września (sobota), g. 7 PM. Parafia Matki Boskiej Częstochowskiej w Bostonie, 655 Dorchester Avenue, Boston, MA 021127
Wydarzenie Kluby "Gazety Polskiej" USA zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem, red. nacz. "Gazety Polskiej", prezesem TV Republika, 7 września (niedziela), g. 1:00 PM. (po Mszy Św.- g. 11.00 AM) Parafia Św. Kazimierza, 91 Pulaski St., Newark, NJ
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Bytomiu zaprasza 8 września na spotkanie z Jakubem Maciejewskim, Anną Zyzek oraz Pawłem Piekarczykiem. Restauracja "W Starym Kinie", ul. Alojzjanów 27. Początek godz. 18:00.
Wydarzenie Klub "GP" w Aleksandrowie Łódzkim zaprasza 9 września na spotkanie z Piotrem Nisztorem. Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki. Godz. 18.00
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Długołęce zaprasza na Narodowe Czytanie - Jan Kochanowski Poezje, 6 września (sobota), g. 11, plebania Kościół pw. św. Michała Archanioła ul. Wiejska 24
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zgorzelcu zaprasza na Marsz Dla Życia i Rodziny, 13 września (sobota), g. 16, przemarsz od Kościoła p.w. Św. Jadwigi Śląskiej od Kościoła p.w. Św. Józefa Robotnika. Dla dzieci przewidziano okolicznościowe koszulki oraz atrakcje
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP NBP informuje – prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Dzięki przemyślanym inwestycjom NBP ma już ponad 515 ton złota. Na koniec lipca 2025 r. jego wartość przekroczyła 204 mld zł, a łączna wartość wszystkich rezerw dewizowych NBP wyniosła ponad 953 mld zł.

Polacy wydani na pastwę losu. Rząd nie planuje ewakuacji z Mariupola

Źródło: liveuamap.com

W zagrożonym atakiem wspieranych przez Rosję separatystów Mariupolu żyje ok. 700 osób polskiego pochodzenia. Prawie setka z nich oczekuje natychmiastowej ewakuacji z miasta. Można to zrobić, póki na froncie panuje cisza, jednak polski rząd nie ma żadnego planu ratunku dla Polaków.

„Obecnie nie jest planowana kolejna tura ewakuacji” – tak brzmi odpowiedź Ministerstwa Spraw Zagranicznych na pytanie o pomoc dla Polaków żyjących w Mariupolu w wydostaniu się z zagrożonego miasta. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które koordynowało z resortem spraw zagranicznych ostatnią ewakuację, twierdzi, że na razie nie jest w stanie nic zrobić. Natomiast Kancelaria Premiera nie odpowiedziała na pytania dziennikarzy.

Tymczasem mieszkające w Mariupolu polskie rodziny żyją w cieniu ataku na miasto. Co prawda docierają do nich informacje o ewakuacji, głównie za pośrednictwem mediów oraz Konsulatu Generalnego RP w Charkowie, jednak wciąż nie wiedzą, gdzie mają się zgłaszać, aby uzyskać pomoc. – Jeżeli będzie taka okazja, chciałbym z niej skorzystać. Chcę spokojnie kłaść się spać, bez obawy, czy jutro się obudzę – mówiła Ludmiła, która mieszka w zagrożonym mieście.

Nieunikniony atak

Mariupol, założony pod koniec XVIII wieku, swoją nazwę zawdzięcza Marii Fiedorownównej, żonie cara Rosji Pawła I. Miasto portowe położone nad Morzem Azowskim było niegdyś jednym z najważniejszych ośrodków przeładunku towarów w Imperium Rosyjskim. Jednak jego współczesna rola jest niemniej ważna. Dzięki linii kolejowej Donieck-Mariupol port ma strategiczne znaczenie dla funkcjonowania donbaskiego przemysłu. To przez Mariupol biegnie trasa łącząca Rosję z Półwyspem Krymskim.

Wielce prawdopodobne jest więc, że celem wspieranych przez Rosję separatystów będzie zajęcie miasta i tym samym zdobycie kolejnego przyczółku na drodze do połączenia terytorium Rosji z anektowanym Krymem.

– Jesteśmy skrajnie zaniepokojeni niedawnymi atakami w sąsiedztwie Mariupola. Niepokoi nas możliwe przerzucenie sił z miasta Debalcewe w kierunku Mariupola – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin podczas jednego ze spotkań szefów dyplomacji Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji.

Obawy wyrażają również przywódcy innych państw Europy. Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius ostrzegał niedawno, że jeśli separatyści zaatakują Mariupol, na Rosję zostaną nałożone kolejne sankcje.

W trochę mniej ostrym tonie wypowiadał się z kolei Frank-Walter Steinmeier, który podkreślał, że atak na miasto naruszyłby porozumienia zawarte 12 lutego w Mińsku. Porozumienia, które strona rosyjska złamała już ponad 300 razy. Szef MSZ Niemiec podkreślał, że gdyby doszło jednak do ataku na Mariupol „zmieniłoby to całkowicie podstawę mińskich ustaleń”. – Stanęlibyśmy w obliczu nowej sytuacji – mówił.

I miałby rację, bowiem zajęcie Mariupola rozpocznie kolejny etap wojny na Ukrainie. A że atak nastąpi jest niemal pewne. Mówił o tym niedawno chociażby szef amerykańskiego wywiadu James Clapper. Jego zdaniem atak nastąpi już na wiosnę. Wzrost militarnej aktywności separatystów na obrzeżach miasta takich jak, zajmowanie dogodnych pozycji i sprowadzanie czołgów oraz ciężkiego sprzętu tylko to potwierdza.

Póki jest czas

Nieuniknioną perspektywą ofensywy na miasto najbardziej przerażeni są sami mieszkańcy. Choć władze lokalne zapewniają, że są przygotowane na ewentualny atak, ludność żyje w strachu. Wielu na własne oczy widziało ostrzał przedmieść, który nastąpił 24 stycznia i spowodował śmierć 30 niewinnych osób.

W liczącym niemal 500 tys. mieszkańców mieście niemal połowa to Ukraińcy. Drugą największą grupą narodowościową są Rosjanie, którzy stanowią ok. 44 proc. Lekko ponad 4 proc. mariupolan to Grecy. W rejonie Mariupola żyje też ok. 700 osób polskiego pochodzenia. I to o ich los powinny zadbać polskie władze.

Mariupol już opuszczają Grecy. W mieście wiszą skierowane do nich ogłoszenia o ewakuacji. W pierwszym etapie operacji zaplanowano wywiezienie 350 Greków. Jak informował reporter Telewizji Republika Jan Pawlicki, który obecnie przebywa w Mariupolu, Greków nikt nie zmusza, wyjeżdżają ci, którzy chcą. Rząd w Atenach ewakuuje swoich rodaków póki jest czas, a samoloty nie muszą przelatywać nad terenem, gdzie toczą się walki.

Póki trwa kruchy rozejm, można podjąć działania, które pomogą Polakom wydostać się z zagrożonego atakiem miasta jeszcze zanim wojna zacznie zbierać swoje żniwo.

O tym, że polski rząd powinien działać póki jest na to czas przekonany jest Andrzej Iwaszko, prezes Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Mariupolu. Iwaszko jest krzewicielem polskiej świadomości narodowej oraz kultury, jest także nauczycielem polskiego. – Takie akcje trzeba przeprowadzać nie wtedy, gdy już zaistnieje zagrożenie, bowiem to potrzebuje ogromnych środków i wysiłków, a poza tym istnieje ryzyko. My zdajemy sobie sprawę, że Putin nie zaprzestanie – mówił Iwaszko.

– Do końca mamy nadzieję, że ewakuacja nie będzie potrzebna, jednak ludzie się do niej przygotowują – stwierdził. Wszystkie przedmioty, których lokalni Polacy używają na co dzień, bardzo często przechowują w workach, aby w razie ataku jak najszybciej je zebrać i opuścić miasto.

Brak planu ze strony Polski

Jednak ewakuacja prawdopodobnie nie nastąpi, a przynajmniej do czasu, kiedy separatyści przejmą kontrolę nad miastem.

– Natychmiast podjęliśmy działania. Tak jak udało się w dobrym stylu przeprowadzić ewakuację z Donbasu, tak samo będziemy analizować poziom bezpieczeństwa osób pochodzenia polskiego w Mariupolu – zapewniał jeszcze niedawno szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna.

Należy tu docenić aktywność Konsula Generalnego RP w Charkowie Stanisława Łukasika, który dokłada wszelkich starań, by Polacy otrzymywali bieżącą pomoc. Jednak jego zapewnienia o wsparciu ze strony polskiego rządu dla Polaków nie mają pokrycia w rzeczywistości.

Wedle informacji uzyskanych w Ministerstwie Spraw Zagranicznych obecnie nie jest planowana żadna ewakuacja. „Zrealizowana w styczniu br. ewakuacja osób polskiego pochodzenia z Donbasu obejmowała wyłącznie osoby znajdujące się na terenach kontrolowanych przez separatystów. Inne rejony, np. Mariupol znajdują się na terenach kontrolowanych przez Ukrainę” – wyjaśnia MSZ. Wygląda więc na to, że przesłanką do ewakuacji musi być zajęcie miasta przez separatystów.

Ministerstwo nie ma też informacji na temat liczby osób, które byłyby chętne skorzystać z pomocy polskiego rządu. „W związku z tym, że obecnie nie jest planowana kolejna tura ewakuacji, trudno mówić o liczbie osób nią zainteresowanych. Decyzje indywidualne będą podejmowane w zależności od rozwoju sytuacji” – zapewniono jedynie.

Także resort spraw wewnętrznych, który po ewakuacji Polaków musiałby się nimi zająć już w Polsce, nie ma przygotowanego planu na przyjęcie kolejnych uchodźców z Donbasu. Udało nam się dowiedzieć, że MSW nie koordynuje działań w tej sprawie z MSZ, a ewentualne kroki podejmie dopiero, gdy uchodźcy znajdą się na terytorium naszego kraju.

Sprawy nie komentuje Kancelaria Premiera. Pomimo że dwukrotnie wysyłaliśmy pytania, nie uzyskaliśmy na nie odpowiedzi.

Tymczasem na ewakuację czeka ok. 100 osób polskiego pochodzenia. Nie ukrywają, że żyją w obawie o własne życia. W mieście bowiem nikt nie ma wątpliwości, że wróg wkrótce pojawi się u bram.

telewizjarepublika.pl, do rzeczy

Wiadomości

Sławomir Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz reprezentował prezydenta Nawrockiego na MSPO 2025

Kandydatura Najdera nie była uzgodniona z Prezydentem RP!

Złote myśli Domańskiego: „Nie róbmy z podwyżek pewnych punktowych podatków jakiegoś wielkiego dramatu”

Brutalny atak w Marsylii. Napastnik recytował Koran

Liczne nieruchomości i ogromny majątek Żurka

Internauci nie zostawili suchej nitki na Sikorskim po spotkaniu z Rubio

Rzecznik prezydenta o wizycie w USA i relacjach z rządem: ważne jest, by na polu międzynarodowym wszyscy mówili głosem polskich interesów

Izrael mobilizuje dziesiątki tysięcy żołnierzy do ofensywy w Strefie Gazy

Ustawa o magazynowaniu strategicznych surowców zawetowana. Obajtek tłumaczy jej zagrożenia

InPost żąda blisko 100-milionowej kary od Allegro za utrudnianie klientom wyboru formy dostawy

Tusk chce wziąć udział w kolejnym spotkaniu tzw. koalicji chętnych

Doda ujawnia: były partner rozsyłał moje intymne nagrania grupie byłych policjantów

Hołownia będzie przesłuchany w sprawie słów o „zamachu stanu”. Znamy datę

Adrian z „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zmaga się z rakiem mózgu

Bąkiewicz: skandal w Piotrkowie Trybunalskim. Prezydent blokuje referendum ws. Centrum Integracji Cudzoziemców

Najnowsze

Sławomir Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz reprezentował prezydenta Nawrockiego na MSPO 2025

Liczne nieruchomości i ogromny majątek Żurka

Sikorski i Rubio – internauci komentują spotkanie

Internauci nie zostawili suchej nitki na Sikorskim po spotkaniu z Rubio

Rafał Leśkiewicz

Rzecznik prezydenta o wizycie w USA i relacjach z rządem: ważne jest, by na polu międzynarodowym wszyscy mówili głosem polskich interesów

Izrael mobilizuje dziesiątki tysięcy żołnierzy do ofensywy w Strefie Gazy

Kandydatura Najdera nie była uzgodniona z Prezydentem RP!

Domański bagatelizuje podwyżki podatków

Złote myśli Domańskiego: „Nie róbmy z podwyżek pewnych punktowych podatków jakiegoś wielkiego dramatu”

Brutalny atak w Marsylii. Napastnik recytował Koran