Polacy dogadują się z Czechami. W tle spór o Turów. Będzie zgoda? [wideo]
Rządy w Warszawie i Pradze postanowiły porozumieć się w sprawie kopalni odkrywkowej w Bogatyni na Dolnym Śląsku. Droga do pełnego sukcesu jest jeszcze daleka, ale obie strony zadeklarowały partnerską współpracę. Dziś poczyniono kolejny krok na drodze do osiągnięcia konsensusu.
Wzmożona aktywność polityków trwa nieprzerwanie od kilkunastu tygodni. Wcześniej - 3 czerwca odbyły się rozmowy dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego i niezależności od surowców z Rosji oraz debata nt. spójnego podejścia krajów Unii Europejskiej dot. sankcji nałożonych na Rosję.
nie przegap: KE potrąca Polsce miliony euro za Turów. Ziobro: to kradzież i bezprawie!
Dodatkowo strona polska liczy, że w czasie rozpoczynającej się w lipcu tego roku czeskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej otwarte zostanie zagadnienie reformy systemu uprawnień do emisji (ETS).
"Naszym oczekiwaniem i dużą nadzieją na tę prezydencję jest otwarcie reformy ETS-u, czyli tego systemu uprawnień do emisji, bez poszerzania ETS-u na nowe obszary, a skupienie się na reformie tego chorego istniejącego systemu, który nie jest korzystny ani dla Republiki Czeskiej, ani dla Polski" - powiedziała minister Moskwa po posiedzeniu polsko-czeskiej Wspólnej Komisji powołanej na mocy Umowy ws. Turowa.