6 stycznia w Berlinie odbędzie się pokaz filmu "Smoleńsk". Projekcja organizowana jest jednak nie przez polską ambasadę, a przez "Klub Polskich Nieudaczników", który od początku swojej działalności w prześmiewczy sposób stara się rozładować napięcia między Polakami i Niemcami. Z zapowiedzi wydarzenia wynika, że pokaz ma mieć charakter satyryczny.
Zaproszenie na pokaz filmu "Smoleńsk" pojawiło się na stronie "Klub Polskich Nieudaczników". Czytamy w nim:
„Zdecydowaliśmy się porwać na niemożliwe, przynajmniej z punktu widzenia polskiego ambasadora w Berlinie. Bierzemy zatem wszystko w swoje ręce i na siebie to brzemię, by wiele obiecujący film propagandowy Antoniego Krauzego w Berlinie pokazać. Klub Polskich Nieudaczników od 15 lat jest krytycznym, a często satyryczny komentatorem polskiego życia. Posługujemy się środkami satyry i absurdu. Ale tym razem zostaliśmy sami zaskoczeni absurdalnością tego filmu. Tę absurdalność chcemy pokazać. Dlatego zapraszamy na pokaz filmu i dyskusję panelową po jego zakończeniu”.
Zapowiedź projekcji napisana w ironiczny sposób wskazuje na to, że organizatorzy pokazu, chcą wyśmiać film "Smoleńsk".
Ambasada polska wciąż dokłada starań, by w poważny sposób zaprezentować film "Smoleńsk" w jednym z niemieckich kin. Do tej pory spotyka się jednak ze stałą odmową ze strony niemieckich kin, które swoją deczyję argumentują tym, że film jest prawicowo-populistyczny.