Zimowe odkrycie Tuska: pogoda wykręciła nam numer. Posiedzenie sztabu bez konkretów
Pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska odbyło się w środowe popołudnie posiedzenie sztabu kryzysowego, które zwołano w związku z gwałtownym pogorszeniem warunków pogodowych w Polsce.
Tusk apelował o ostrożność, prosił aby przygotować się na najgorsze scenariusze, zwrócił też uwagę na ograniczeń państwa wobec sił natury.
Temperatura i pogoda wykręciła nam niezłe numery – mówił Tusk, zwracając uwagę na skutki śnieżyc i śliskich dróg odnosząc się do skutków śnieżyc i gołoledzi w wielu regionach kraju. Zaapelował też do służb i administracji.
Zachowajcie trzeźwość umysłów – apelował do służb.
Tusk podkreślił konieczność działania w trybie najwyższej ostrożności.
Musimy przyjmować warianty pesymistyczne, aby nie być w żaden sposób zaskoczonym. Nie jest w ludzkiej mocy przeciwdziałać wszystkim konsekwencjom złej pogody, takiej jak śnieżyce czy gołoledź – mówił premier.
Szef rządu powiedział też, że sytuacja wymaga pełnej dyspozycyjności aparatu państwowego. Wiem, że mogliście mieć inne plany na ten wieczór i noc, ale służby państwowe nie świętują wtedy, kiedy jest taka sytuacja – przekonywał premier.
Ministrowie apelowali do kierowców o ograniczenie podróży, bieżące monitorowanie sytuacji na trasach oraz bezwzględne stosowanie się do alertów RCB, szczególnie na S7, S51 oraz wybranych odcinkach A1, A2 i S8. Pojawił się też apel, zwłaszcza do użytkowników samochodów elektrycznych, o odpowiednie przygotowanie do zimowych podróży.
Źródło: Republika, dorzeczy.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X