Podłożył ładunek wybuchowy pod drzwiami mieszkania – może dostać dożywocie

Mazowiecki Wydział Prokuratury Krajowej w Warszawie skierował do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi M. Oskarżony nękał przez 2 lata mieszkańca Warszawy a potem, próbował go zabić.
Mężczyzna został oskarżony o popełnienie od listopada 2015 roku do czerwca 2017 roku pięciu czynów zabronionych, którymi został pokrzywdzony jeden z mieszkańców Warszawy.
Czyny te polegały na nękaniu pokrzywdzonego i grożeniu mu. Oskarżony stworzył także przyrząd wybuchowy, który swoją konstrukcją, wyglądem oraz sposobem działania był analogiczny jak granat. Następnie Andrzej M. podłożył go w bloku pod drzwiami mieszkania pokrzywdzonego. W ten sposób usiłował dokonać zabójstwa pokrzywdzonego oraz zamieszkującej z nim rodziny.
W wyniku działań Policji i służb ratowniczych mieszkańcy bloku zostali ewakuowani. Podczas podjętych działań mających na celu sprawdzenie i rozbrojenie urządzenia wybuchowego skonstruowanego przez oskarżonego nastąpiła jego eksplozja, która rozerwała mosiężne urządzenie na wiele odłamków. Uszkodziły one ściany klatki schodowej, sufitu oraz przebiły drzwi jednego z mieszkań i uszkodziły jego ściany.
Jedno z przestępstw zarzuconych Andrzejowi M. – usiłowanie zabójstwa z użyciem materiałów wybuchowych – zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 12 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności, albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Najnowsze

HIT DNIA
Kuriozalne tłumaczenia Tuska. "Musieliśmy szybko wydać pieniądze". WIDEO

Kto sięgnie po Superpuchar Polski? Łódź czeka na wielki finał

Mariusz Błaszczak: Rozdania pieniędzy z KPO po politycznej linii dokonała patologiczna władza
