– Premier przedstawił wizję kraju mlekiem i miodem płynącego. Chciałoby się jednak zapytać: skoro jest tak dobrze, to czemu jest tak źle? – pyta Katarzyna Lubnauer. Co więcej, szefowa Nowoczesnej zaczęła wypowiadać się na temat finansów... Bo przecież Nowoczesna jest tak znakomicie zarządzana i nie ma żadnych długów, prawda?
– Jedyne, co temu rządowi wyszło, to program 500+, a to trochę mało jak na trzy lata rządów – mówiła Lubnauer. – Premier przedstawił wizję kraju mlekiem i miodem płynącego. Chciałoby się jednak zapytać: skoro jest tak dobrze, to czemu jest tak źle? – pytała.
– Nakłady na zdrowie nie podniosły się na tyle, by realnie poprawiła się jakość służby zdrowia oraz dostęp do lekarza – wskazała.
– Mieliśmy afery: afera KNF, afera Polskiej Fundacji Narodowej zwana billboardową, afery Misiewiczów, aferę z nagrodami dla ministrów, aferę Fundacji Czartoryskich i zaginione 500 mln zł, około miliarda dofinansowania z budżetu dla telewizji publicznej, której jedynym celem jest bycie tubą rządową – wyliczała zatroskana Lubnauer.
Rząd ma się czego obawiać!
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!